Lublin. Filmowe spotkanie z tańcem butoh
Najpierw "My (requiem)", potem dokument o wybitnym japońskim tancerzu Kazuo Ohno. Spektakl Teatru MAAT Projekt oraz projekcja filmu dokumentalnego wypełnią sobotni wieczór w Teatrze Centralnym, w trakcie którego będzie można bliżej poznać japoński taniec butoh.
Spektakl "My (requiem)" znalazł się w programie ubiegłorocznych Spotkań Teatrów Tańca i był - zdaniem wielu widzów - jedną z ciekawszych prezentacji festiwalu. Choreografia Tomasza Bazana nawiązuje do tańca butoh, który zderza z tańcem intuitywnym, i jest osadzona w klimacie późnej twórczości Francisa Bacona. Zaś w warstwie znaczeniowej spektakl jest swego rodzaju powrotem artystów do czasów dzieciństwa i młodości. Jego rytm fabularny wyznaczają wywołane z pamięci wspomnienia zdarzeń i motywów z owego okresu, przetworzone w szereg ruchowo-plastycznych impresji, budujących zaskakująco spójną całość. W spektaklu występują: Tomasz Bazan, Barbara Bujakowska, Justyna Jasłowska oraz Kinga Boruń.
Więcej o tańcu butoh będzie można się dowiedzieć z filmu dokumentalnego, poświęconego jego twórcy - Kazuo Ohno. Ten wybitny tancerz, czołowa postać japońskiej awangardy, wespół z Tatsumi Hijikatą, był prekursorem stylu, będącego właściwie czymś więcej niż taniec. Butoh powstał w latach 50. ubiegłego wieku z inspiracji niemieckim ekspresjonizmem. Jego twórcy zanegowali własną tradycję - kabuki, bunraku, no, sprzeciwiając się także kulturze masowej Zachodu. Wybrali brzydotę, groteskowość, prowokacyjną erotykę, połączoną z symboliką śmierci. Być może jest to również sposób na zachowanie zdrowia i sprawności. Świadczyć o tym może fakt, iż Kazuo Ohno - mimo swoich 103 lat życia - wciąż jeszcze tańczy, wyznaczając drogi poszukiwań twórczych swoim następcom. A jak to czyni - zobaczymy na filmie.
"My (requiem)", Teatr Maat Projekt, Centrum Kultury, ul. Peowiaków 12, sobota, godz. 19
Na zdjęciu: "My (requiem)".
