Jubileuszowy trójskok
"Tryptyk erotyczno-niesamowity" w reż. zespołowej w Teatrze Arlekin w Łodzi. Pisze Dariusz Pawłowski w Dzienniku Łódzkim.
Jan Tomasz Pieczątkowski po 35 latach pracy artystycznej wspina się na drabinę, mówi góralszczyzną i ciągle gada o seksie. Nie to, że zwariował. Na swój jubileusz wespół z Marią Sowińską i Patrykiem Steczką (akompaniuje im Marcelina Paniuta) przygotował w macierzystym łódzkim Teatrze Arlekin przeurocze, acz o swoistym zabarwieniu filozoficznym, przedstawienie pt. "Tryptyk erotyczno-niesamowity". I jak się okazało w popremierowych, jubileuszych wariacjach kolegów z zespołu, dużo mówiące także o samym bohaterze.
Widowisko składa się z trzech etiud: o góralu, który na swe miejsce przy własnej babie posyła diabła, o współczesnej młodzieży planującej romantyczną przyszłość i o historii Hamleta rozegranej na szachownicy. Różne techniki lalkowe, rozmaity humor, odmienne problemy, choć wszystkie z damsko-męskim kontekstem. Ale przecież ponoć wszystko na świecie kręci się wokół tego...
"Tryptyk..." rozpoczyna przaśny góralski dowcip, a kończy prześwietna nowelka o Hamletowskich szachach. Słabiej wypada środkowy, młodzieżowy wątek, a to za sprawą dość banalnego tekstowo odwołania do współczesnego przedkładania pieniędzy ponad wszystko i w dodatku zupełnie nieprzystającego do tego, jak się dziś młodzi ludzie porozumiewają. Atrakcją tej części są użyte konstrukcje lalkowe i wykorzystanie oświetlenia. Całość to jednak duża radość z obcowania z teatrem robionym prosto, ale mądrze, lekko, ale z widoczną pracą, jaką włożyli w niego aktorzy.
Jan Tomasz Pieczątkowski jest nie tylko aktorem, ale i reżyserem, autorem sztuk, fraszek, wierszy satyrycznych. Z teatrem lalek związał się w 1968 r. - odbywał się wtedy nabór adeptów do "Pinokia", na który się zgłosił. Po 4 latach zdał aktorski egzamin eksternistyczny. Później grał w "Pinokiu", "Arlekinie" i Estradzie Łódzkiej. Od 6 lat pracuje w "Arlekinie".
Artysta jako jeden z pierwszych uczestniczył w realizacji programów edukacyjnych o teatrze, odwiedzając liczne szkoły i przedszkola. Miał własny teatr. Ma na koncie około 120 ról.
