Artykuły

Triumf chrześcijańskiej Wenecji

William Szekspir pisał swego "Kupca weneckiego" pod wpływem sprawy Lopeza. Imigrant, Żyd portugalski Rodrigo Lopez był lekarzem królowej Elżbiety. Oskarżono go o usiłowanie otrucia monarchini z polecenia Filipa II. Egzekucja odbyła się 7 czerwca 1594 r. Skazańca najpierw powieszono. Zanim nastąpił zgon, odcięto go od stryczka, wykastrowano, wypruto mu wnętrzności i poćwiartowano. Doktor Lopez był niewinny. Całą aferę zmontowano z powodów politycznych, przy niemałym udziale hrabiego Essexa.

Nastroje ksenofobii i antysemityzmu, którymi żyła wówczas Anglia, nie pozwoliły Szekspirowi milczeć. Napisał swój dramat, by mógł "służyć za zwierciadło naturze". Chciał nim ukazać społeczeństwu angielskiemu - pomimo weneckiej scenerii - jego własne oblicze. Bez wiedzy o historycznych okolicznościach powstania dzieła, można by je uznać za wręcz antysemickie. Dlatego chwała teatrowi, że w programie do spektaklu zamieścił na ów temat esej Juliusza Kydryńskiego. Wydaje mi się, że reżyser przedstawienia Waldemar Śmigasiewicz tego tekstu nie czytał.

Spektakl od początku do końca jest czarno-biały. Można by go przyrównać do meczu: Żyd Shylock-czarny charakter kontra "reszta świata", czyli biała jak śnieg chrześcijańska społeczność Wenecji.

Pożyczający pieniądze na procent

Shylock (Gustaw Holoubek) jest przez możnego kupca Antonia (Jerzy Kamas) lżony, kopany i opluwany. Antonio, publicznie szydzący z wiary i nacji Shylocka, zyskał wśród kupców miano szlachetnego, bo nie ściągał procentów od udzielanych przez siebie pożyczek. Znajdzie się jednak w sytuacji klienta Shylocka. Ten wspaniałomyślnie rezygnuje z procentu od pożyczki, w zamian za obietnicę ludzkiego traktowania. Antonio nadal jednak okazuje Żydowi wzgardę, przekonany, że wykupi zastaw w terminie. Niestety, przeliczy się w rachubach.

Po wielekroć upokorzony Shylock, bo na domiar złego inny chrześcijanin wykradł mu córkę z domu, będzie się domagał realizacji zastrzeżonego w umowie zobowiązania - wycięcia funta mięsa z ciała Antonia za niedotrzymanie terminu spłaty długu. Sytuację ratuje sprytna Porcja (Magdalena Zawadzka), małżonka Bassania (Krzysztof Kolberger), bliskiego (oj, bardzo bliskiego) przyjaciela Antonia. Porcja pojawia się na rozprawie w męskim stroju prawnika. Wynajduje w przepisach prawa paragrafy zakazujące pod groźbą utraty życia przelania krwi Wenecjanina przez przedstawiciela obcej nacji. A jak tu wyciąć funt mięsa bez przelania krwi? Chęć dybania na życie lub zdrowie Wenecjanina powoduje zaś utratę połowy majątku Shylocka na rzecz Antonia. "Szlachetny" kupiec bynajmniej nie pogardzi brudnymi pieniędzmi znienawidzonego wroga, którego dalej będzie mógł opluwać. Teraz już, nieomal, w majestacie prawa. Dodatkowo postawi jeszcze warunek, by Shylocka uwolnić dopiero, gdy się przechrzci.

Reżyser zaproponował mecz do jednej bramki. Wszyscy "szlachetni" bohaterowie sztuki szpetnie wykrzywiają twarze w miotaniu obelg na krwiożerczego lichwiarza Shylocka. Sposób wypowiadania słów: "Żyd", "pies", "wróg", "diabeł", wyraźnie ukierunkowuje emocje widowni.

"Kupca weneckiego" Szekspira można odczytywać rozmaicie, chociaż we mnie wywołuje tzw. mieszane uczucia. Spektakl Teatru Ateneum budzi niesmak. I to nie z powodu wieku głównych wykonawców, nierzadko starszych od granych przez siebie postaci o pokolenie. Triumfalistyczna apoteoza chrześcijańskiego sprytu, pokonującego viribus unitis knowania zapiekłego w nienawiści syna Izraela - do czego w zasadzie sprowadza się reżyserska wizja - więcej może namącić w głowach i główkach niż niejedno wystąpienie księdza Jankowskiego.

William Shakespeare "Kupiec wenecki". Tłumaczenie: Stanisław Barańczak. Reżyseria: Waldemar Śmigasiewicz. Scenografia: Maciej Preyer. Muzyka: Wojciech Borkowski. Teatr Ateneum w Warszawie. Premiera 23 marca.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji