Pierwsze wrocławskie premiery w tym sezonie
W miniony piątek (29 września) odbyły się pierwsze wrocławskie premiery w nowym sezonie teatralnym. W Teatrze Polskim na dużej scenie "Najwyborniejszą opowieść o kupcu weneckim wraz z niezwykłym okrucieństwem Żyda Shylocka okazanym owemu kupcowi, gdy przyszło do dokładnego odcięcia funta ciała: a także zdobycie Porcji, gdy wybór padł na jedną z trzech szkatuł" Williama Shakespeare'a wyreżyserował Tadeusz Minc. Jest to najdłuższy tytuł, który pojawił się na afiszu w historii teatru przy ul. Zapolskiej.
Reżyser skorzystał z przekładu Macieja Słomczyńskiego. Scenografię zaprojektowali: Wojciech Jankowiak i Michał Jędrzejewski, a kostiumy Anna Sekuła. Muzykę skomponował Zbigniew Karnecki, choreografia jest dziełem Wojciecha Misiuro.
Mimo wywieszki w kasie "Biletów brak", na widowni nie było kompletu widzów. Publiczność po dwu i półgodzinnym spektaklu kilka razy wywoływała oklaskami aktorów, a ci ostatni próbowali (niestety, bezskutecznie) zachęcić do ukłonów pozostałych realizatorów przedstawienia.
Pierwsze brawa przy otwartej kurtynie otrzymał Paweł Okoński grający komiczną postać Launcelota Gobbo.
W roli Żyda Shylocka wystąpił Igor Przegrodzki, tytułowego kupca weneckiego Antonio grał Jerzy Schejbal, Bassanio - Wojciech Kościelniak, Porcję - Ewa Skibińska, Lorenco - Stanisław Melski, Jessicę - Kamila Sammler, Gratiano - Robert Chodur, a Nerrisę - Jolanta Zalewska. Na scenie występuje w tym spektaklu 22 aktorów i 5 statystów (studentów Akademii Muzycznej).
Nasz sprawozdawca był w Teatrze Polskim i w najbliższych dniach zda relację z tego, co widział. Tego samego dnia i o tej samej porze odbyła się także premiera w Teatrze Współczesnym. Rozmowę z realizatorami "Preclarki z Pohulanki" Wiktora Budzyńskiego - reżyserem Zbigniewem Chrzanowskim i scenografem Walerym Bortiakowem - zamieściliśmy w czwartkowym (28 września) wydaniu "GR". Z drugiej ręki dowiedzieliśmy się, że komplet widzów przyjął spektakl bardzo ciepło, a niektórzy dyskretnie ocierali łzy.
