Po rewolucji, przed rewolucją?
Kilka miesięcy temu w Teatrze Ateneum odbyła się premiera "Czytadła" na podstawie powieści Tadeusza Konwickiego. W minioną sobotę wybitny pisarz ("Mała Apokalipsa", "Kompleks polski", "Kronika wypadków miłosnych") i reżyser filmowy ("Ostatni dzień lata", "Dolina Issy", "Lawa") zadebiutował na tej samej scenie w roli reżysera teatralnego.
Wielokrotnie namawiany przez przyjaciół, na swój sceniczny debiut wybrał Konwicki dramat Maksyma Gorklogo "Jegor Bułyczow I Inni", który - Jak mówi - fascynował go od lat. Pytany, co w tak późnym wieku skłoniło go do tak ryzykownego kroku, odpowiada:
- Teatr wydał mi się stabilną jaskinią w chaosie współczesnego świata. Tutaj więc się skryłem.
Spektakl "J.B. i Inni. Sceny dramatyczne wg Gorkiego" utrzymany jest w duchu literackiego pierwowzoru, chociaż jego akcję Tadeusz Konwicki przeniósł z przedrewolucyjnej Rosji w czasy współczesne. W jednej z przedpremierowych wypowiedzi tak tłumaczył ten artystyczny zabieg: - "Gorki miał upodobanie do przełomowych chwil naszej historii. Trwam w przekonaniu, że taką przełomową chwilę właśnie przeżywamy. Nie tylko w Rosji czy w Polsce, ale na całym świecie. Coś jest chore - nie tylko Jegor Bułyczow, ale być może cale społeczności. Wszyscy jesteśmy chorzy. Dlatego łakniemy znachorów. Ten moment próbują wykorzystać rzesze rozmaitych cudotwórców społecznych i szarlatanów gospodarczych. A ponieważ autor nie nazwał "Bułyczowa" sztuką, lecz scenami, dlatego sądzę, że dał mi prawo do zabiegów adaptacyjnych, co sugeruję w tytule przedstawienia.
Tytułową rolę gra Gustaw Holoubek. Obok niego występują m.in. Magdalena Zawadzka, Ewa Wiśniewska, Ania Seniuk, Krystyna Tkacz, Artur Barciś, Henryk Talar, Wiktor Zborowski, Jan Prochyra. Przed wakacyjną przerwą spektakl można będzie oglądać do 15 lipca.ac
