Artykuły

Warszawa. Świat XVIII-wiecznych intryg w Narodowym

Jutro na deskach Teatru Narodowego święto pudrowanych peruk, szeleszczących krynolin i koronkowych żabotów. W świat XVIII-wiecznych intryg przeniesiemy się za sprawą premiery "Umowy, czyli Łajdaka ukaranego", którą, przy współpracy Edwarda Wojtaszka, wyreżyserował francuski mistrz sceny Jacques Lassalle.

Choć spektakl figuruje w spisie teatralnej klasyki jako komedia, to jednak uciecha teatromanów zaprawiona będzie sporą dawką zadumy i refleksji. Autor "Umowy", Pierre Carlet de Chamblain de Marivaux (1688-1763), uczynił bowiem z błahej historyjki uniwersalną przypowieść o ludzkiej słabości do pieniądza - i kantu.

Oto niejaki Leilo, młodzian cyniczny ipazerny, zamyśla zerwać zaręczyny z Hrabiną, aby związać się z inną damą. Nieco starszą i mniej powabną, ale za to o wiele bogatszą. Jednak przyszła narzeczona, chcąc bliżej przyjrzeć się swojemu oblubieńcowi, pojawia się w posiadłości Hrabiny w męskim przebraniu. Tu następuje stosowne w takich przypadkach qui pro quo, z którego nikt nie wyjdzie z czystym sumieniem.

Humor i przewrotna intryga dają scenicznej perełce spore szanse na sukces, ale reżyser do obsługi dzieła zaprosił dodatkowo plejadę gwiazd. Wśród dam Małgorzatę Kożuchowską, Wiktorię Gorodecką, a z panów Grzegorza Małeckiego, Karola Pochecia, Jerzego Łapińskiego i Jerzego Radziwiłowicza. Ten ostatni popisał sięponadto kunsztem transalatorskim, jest bowiem autorem przekładu sztuki z oryginału na polski.

"Umowa, czyli Łajdak ukarany", reż. Jacques Lassalle, Teatr Narodowy, premiera 5.03

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji