Artykuły

Warszawa. Prapremiera "Kieszonkowego atlasu kobiet" w Powszechnym

Kieszonkowy atlas kobiet, dramat wg powieści Sylwii Chutnik, reż. Waldemar Śmigasiewicz, wyk. Anna Moskal, Joanna Żółkowska, Kazimierz Kaczor, Teatr Powszechny, ul. Zamoyskiego 20, bilety 40 zł, rezerwacje tel. 022 818 25 16, premiera: piątek (6.03), spektakle: sobota (7.03) - niedziela (8.03.), wtorek (10.03) - środa (11.03.), godz. 19.30

Powieść Sylwii Chutnik została uznana za jedną z najciekawszych literackich premier ubiegłego roku i nagrodzona Paszportem "Polityki". Jej adaptację przygotował w Teatrze Powszechnym Waldemar Śmigasiewicz.

Czarna Mańka, pani Maria, paniopan Marian i dorastająca Marysia. Wszystkich łączy miejsce zamieszkania: stara kamienica przy Opaczewskiej na Ochocie. Wszyscy są bohaterami niezwykłej książki "Kieszonkowy atlas kobiet". Ich historie układają się w portret zbiorowy współczesnej kobiety.

Sylwia Chutnik, kulturoznawczyni, absolwentka Gender Studies na UW i, jak sama mówi o sobie, Radykalna Gospodyni Domowa, pisze o nich wszystkich z bezwzględnością i czułością zarazem. Pokazuje bezradność starości i okrucieństwo kobiecej biologii, naiwny, ale porywający bunt młodości i powolną rezygnację ze wszystkich życiowych marzeń. Łączy w swojej książce opowieści rodem z bazaru z historią wojennej Warszawy. Jest tu miejsce na hymn wszystkich gospodyń domowych świata, pean na cześć czystości i na hasła wykrzykiwane w trakcie Manify organizowanej tradycyjnie w Dzień Kobiet przez działaczki feministyczne.

Przygotowania do adaptacji książki Sylwii Chutnik Waldemar Śmigasiewicz rozpoczął już w maju, jeszcze zanim Paszport "Polityki" 2008 nadał większego rozgłosu "Kieszonkowemu atlasowi kobiet".

- To jedna z najciekawszych propozycji polskiej prozy współczesnej, jaką ostatnio czytałem - przyznaje. - Autorka ma świetny słuch językowy, posługuje się językiem, który wymagał znalezienia odpowiedniej formy scenicznej. To cztery monologi połączone dodaną przeze mnie postacią Narratora. Kameralna opowieść, która pozwala skupić się na drobiazgach. Dzięki temu stają się one bardziej przejmujące.

Sylwia Chutnik dała wolną rękę realizatorom adaptacji, nie uczestniczyła w przygotowaniach scenicznej premiery.

- Powiedziała, że jedyne, co może zrobić dla nas, to kilka kanapek na przyjęcie po premierze i wspieranie nas na niej swoją obecnością - śmieje się Anna Moskal grająca rolę Marysi. - Oczywiście dostała tekst adaptacji, ale w trakcie pracy ulegał on jeszcze rozmaitym zmianom, więc ostateczny kształt, tak jak my, zobaczy w piątek.

Tylko u nas

Anna Moskal

Moja bohaterka to Marysia Kozak, lat 11, osamotniona współczesna partyzantka, anarchistka, która w swoim buncie postanawia zniszczyć świat, żeby ruszyć go o kilka centymetrów dalej. Jej historia to opowieść o samotności i próbie wyrwania się ze stereotypów narzucanych przez rodziców, koleżanki i nauczycieli. Marysia próbuje wydobyć się z konieczności bycia typową dziewczynką. Feministyczny charakter całego tekstu polega na eksponowaniu przede wszystkim biologii, która determinuje działania bohaterek i każe im przeciwstawiać się rolom narzucanym przez społeczeństwo.

Joanna Żółkowska

Gram panią Marię, osobę, która przeszła wojnę i od tego momentu praktycznie nie żyje. Liczy jedynie na śmierć, w pewnym momencie decyduje się na nią czekać w piwnicy, gdzie gnije za życia. Ale dla mnie "Kieszonkowy atlas kobiet" to nawet nie tyle opowieść o kobietach, ile przede wszystkim o współczesnej Polsce.

Sylwia Chutnik zagląda przewrotnie pod podszewkę rzeczywistości i pokazuje okaleczonych, biednych ludzi, którzy nie mogą się przykleić do życia. Wszyscy oni z nim walczą, próbują utrzymać się na powierzchni, a ona opowiada o tej nierównej walce z niezwykłą miłością i okrucieństwem zarazem. Od dawna nie czytałam prozy tak pochylonej nad ludźmi, których zwykle staramy się omijać z daleka.

Warto wiedzieć

Z braku dobrych polskich tekstów dramatycznych twórcy teatralni coraz częściej sięgają po młodą polską prozę. Sporym zainteresowaniem reżyserów cieszył się do tej pory "Paw królowej" Doroty Masłowskiej - napisana wierszem w rytmie hip-hopu powieść o dzisiejszej Warszawie. Łukasz Kos z aktorami Teatru Studyjnego PWSFTViT Łódź zdecydował się nawet na radykalny krok, wystawiając cały ten tekst.

Jacek Papis w Teatrze Wytwórnia przygotował adaptację "Pawia", wydobywając przede wszystkim muzyczność całości. Marek Fiedor w Teatrze Polskim we Wrocławiu zrealizował przedstawienie "Wszystkim Zygmuntom między oczy" na podstawie "Czwartego nieba" Mariusza Sieniewicza - dramat pozbawionych nadziei trzydziestolatków. W 2004 opowiadanie "Doktor Haust" Wojciecha Kuczoka przekształcone w monodram Michała Żebrowskiego w reżyserii Magdaleny Piekorz mogliśmy oglądać w Teatrze Studio.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji