Artykuły

Człowiek i cień

Kto z Was nie czytał bajek Andersena? Oczywiście wszyscy je czytali, wszyscy się nimi wzruszali i tylko żałować trzeba, że gdy przybywa nam lat, zapominamy o przestrogach w nich zawartych. Ale nie wszyscy. Eugeniusz Szwarc (1896-1958) aktor, felietonista, dramatopisarz, przez całe życie pamiętał bajki Andersena. Pisząc swoje utwory, starał się wypełniać je podobnie jak Andersen treściami o moralnej, humanitarnej wymowie. Jego poetyckie, baśniowe sztuki wystawiały teatry dramatyczne, zespoły młodego widza, lalkowe w wielu krajach Europy. Największą sławę zyskały te pozycje, które nawiązywały do fabuły andersenowskich opowieści, a więc "Król jest nagi", "Cień". Nadał im zresztą Szwarc ostrzejszą wymowę satyryczną. Zapewne z sentymentu i do twórczości Andersena, i Szwarca narodził się pomysł, by temat "Cienia" podać w nowej, jeszcze aktualniejszej formie. Narodził się ów pomysł w zespole warszawskiego Teatru Rozmaitości, a do jego realizacji zabrali się ludzie wybitnie utalentowani: Wojciech Młynarski opracował libretto i napisał teksty piosenek. Maciej Małecki skomponował doskonałą muzykę, Jerzy Dobrowolski (współtwórca kabaretu "Owca") podjął się reżyserii. Scenografię i dowcipne kostiumy zaprojektowała Małgorzata Treutler. Zespół aktorski zagrał z werwą, dystansem, łezką i przymrużeniem oka, a nadto z wielką kulturą wokalną. Trzeba tu wymienić przede wszystkim znakomitą w roli "gwiazdy" - śpiewaczki Adriannę Godlewską. Bogdana Łazukę (jego żurnalista to prawdziwy majstersztyk), Andrzeja Stockingera, Elżbietę Starostecką (pełna wdzięku Anuncjata), Marka Lewandowskiego (uczony) i Andrzeja Mrowca (jego cień). Orkiestrę dynamicznie poprowadził dyrygent Wojciech Głuch. I tak powstała dowcipna, ironiczna, refleksyjna i smutna bajka muzyczna dla dorosłych. Dobrze jest od czasu do czasu zastanowić się nad naturą człowieka i nad sobą, przyjrzeć się choćby z perspektywy losów scenicznych bohaterów własnym, małym wadom i niedoskonałościom, przymierzyć świat fantazji do znanej codzienności. Muzyczna sztuka Małeckiego - Młynarskiego stwarza dogodną okazję do chwili zadumy. Jak bajki Andersena, jak utwory Szwarca przypomina, że nie tylko wokół nas, lecz także i w nas samych toczy się nieustanna walka dobra ze złem. Nie trzeba więc lekceważyć bajek.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji