Warszawa. "Dama pikowa" w Operze Narodowej
W niedzielę, 19 grudnia w Operze Narodowej premiera "Damy pikowej" Piotra Czajkowskiego w inscenizacji Mariusza Trelińskiego.
To wspaniałe dzieło Piotra Czajkowskiego, stosunkowo często wystawiane na warszawskiej scenie, ma równie bogate tradycje wykonawcze. Pierwszy raz w powojennych dziejach zrealizowano "Damę pikową" już w 1955 r., drugi w 1980, trzeci w 1988 r. Na niedzielę, 19 grudnia, zapowiedziano premierę kolejnej inscenizacji, tym razem zrealizowanej przez Mariusza Trelińskiego.
Warszawa poznała "Damę pikową" już w 1900 r., a więc dziesięć lat po owacyjnie przyjętej prapremierze, która odbyła się 19 grudnia 1890 r. w Teatrze Maryjskim w Petersburgu. Trzy lata później dokonano wznowienia tego przedstawienia, a w 1918 r. odbyła się premiera nowej inscenizacji. Do historii naszego teatru operowego przeszły kreacje Salomei Kruszelnickiej, Marii Mokrzyckiej, Matyldy Polińskiej-Lewickiej (Liza), Adama Dobosza, Stanisława Beliny-Skupiewskiego, Ignacego Dygasa (Herman).
Powojenne realizacje związane są z sukcesami Marii Fołtyn, Hanny Rumowskiej, Barbary Zagórzanki (Liza), Franciszki Denis-Słoniewskiej, Krystyny Szczepańskiej i Krystyny Szostek-Radkowej (Hrabina) oraz Michała Szopskiego, Jerzego Granowskiego i Romana Węgrzyna (Herman). W 1980 r. podziwiano w Warszawie w partii starej Hrabiny Régine Crespin.
"Dama pikowa", dzieło o wspaniałej muzyce, wycyzelowanych partiach wokalnych i znakomitej barwnej instrumentacji, jest utworem, do którego libretto, oparte na noweli Aleksandra Puszkina, napisał Modest Czajkowski, brat kompozytora. Naczelnym motywem muzycznym, który pojawia się już w orkiestrowym wstępie, jest temat "trzech kart", które stają się obsesją Hermana, carskiego oficera. W tej operze, jak w żadnej innej, radość i sielanka, smutek i pesymizm oraz napięcie i groza tworzą przedziwny splot nadający muzyce wyjątkową dramatyczność i siłę wyrazu.
Inscenizacja przygotowana przez: Mariusza Trelińskiego - reżyseria, Borisa F. Kudlickę - scenografia, Magdalenę Tesławską i Pawła Grabarczyka - kostiumy, Emila Wesołowskiego - choreografia, powstała w koprodukcji Opery Narodowej w Warszawie i Staatsoper Unter den Linden w Berlinie, gdzie rok temu - 5 grudnia - odbyła się jej premiera.
Kierownictwo muzyczne polskiej premiery obejmie znany dyrygent Kazimierz Kord, wieloletni dyrektor Filharmonii Narodowej, a wśród solistów znajdą się m.in. Małgorzata Walewska, Artur Ruciński, Ryszard Minkiewicz, Krzysztof Szmyt, Ryszard Morka, Joanna Cortés, Alicja Węgorzewska i Lada Biriucov.
Na zdjęciu plakat "Damy pikowej" wg projektu Jacka Poremby i Jarosława Mazurka.
