Zaśpiewałam to, co czułam
- To nie jest typowa dla mnie konwencja, poruszam się w lżejszych klimatach. Wybrałam "Część, której masz już dość" Toma Waitsa i kompilację "Nocy komety" i "Obcego astronoma" Budki Suflera, bo akurat one pasowały do obecnych chwil mojego życia - mówi JUSTYNA WASILEWSKA, studentka IV roku PWSFTviT w Łodzi, laureatka Grand Prix Konkursu Aktorskiej Interpretacji Piosenki XXX PPA we Wrocławiu.
Laureatką Konkursu Aktorskiej Interpretacji Piosenki 30. PPA została wrocławianka Justyna Wasilewska [na zdjęciu], studentka IV roku PWSFTviT w Łodzi. Na co dzień występuje w tamtejszym Teatrze im. Jaracza, ma na koncie role w etiudach fabularnych i widowiskach telewizyjnych.
Rafał Zieliński: - Niewiele znalazłem informacji o Twoim śpiewaniu.
Justyna Wasilewska: - To był dopiero mój trzeci start w jakimkolwiek konkursie i pierwszy sukces. Tym bardziej ważny, że zdarzyło się to na festiwalu, na którym się wychowałam. Znajomi wiedzą, jak cieszyła mnie sama możliwość pojawienia się tutaj. Nagrodą za pracę było już to, że stanęłam na tej legendarnej dla mnie scenie.
Dużo konkursowiczów postawiło na repertuar lekki, kabaretowy. Ty wybrałaś piosenki poważne.
- To nie jest typowa dla mnie konwencja, poruszam się w lżejszych klimatach. Wybrałam "Część, której masz już dość" Toma Waitsa i kompilację "Nocy komety" i "Obcego astronoma" Budki Suflera, bo akurat one pasowały do obecnych chwil mojego życia.
Zwycięzcy z ostatnich lat giną w tłumie. Co zrobisz, żeby z Tobą było inaczej?
- Na pewno nie zrezygnuję z teatru i filmu, mam też kilka planów, w realizacji niektórych na pewno pomoże to zwycięstwo. Może jednym z nich będzie własny recital, ale teraz nie jestem w stanie o tym myśleć. Jeszcze nie ochłonęłam.
