Artykuły

Sonata Belzebuba

To parodystyczna parafraza tematu Fausta, poprez którą Witkacy próbuje jak gdyby wyzwolić się spod wpływu swego mistrza, Tadeusza Micińskicgo. A jednak ten parodystyczno-filozoficzny "nadkabaret" wyrasta wyraźnie z Micńskiego, z jego obsesyjnej idei lucyferyzmu, zupełnie już wyraźnie uwidocznionej w tym podstawowym dramacie Belzebuba: artysta skazany na niemoc, na piekielne męki wynikające z dysproporcji pomiędzy nadświadomością a możliwością jej wyrażenia, miedzy miażdżącą potęgą czucia a znikomą kruchą możnością jego manifestacji artystycznej. Belzebub w "Sonacie Belzebuba" (premiera W warszawskim Teatrze Ateneum), występujący "w cywilu" jako Joachim Baltazar de Campos de Baleastadar, woła w drugim akcie: "O - co za piekło być Belzebubem i nie móc być, nawet dziś, artystą!". I w innym miejscu tego samego aktu: ,.Jednej rzeczy nie mogę, tylko jednej: tworzyć sztuki". Nie może tworzyć, dlatego woła: "Tworzyć przez zniszczenie"! Ale - zgodnie z Micińskim, szatan jest jednocześnie motorem postępu. "Tam gdzie powstają nowe formy - mówi De Estrada - tam na pewno jest on".

Sporo jest porozrzucanych w "Sonacie Belzebuba" takich deklaracji, wyznań, refleksji. Tylko że Witkacy broni się przed nimi dystansem intelektualnym, parodią, różnymi środkami jego "nadkabaretu".

Teatr idzie w tym jeszcze dalej. Wpycha głęboko w kulisy wszelkie "micińskiana", wszystko przetwarza na zabawę - nieco perwersyjny, parodystyczny kabaret literacki, w którym "folczofowanie" jest też zabawą.

W "Sonacie" Witkacy wprowadza swoje ograne stereotypy. Ich stare a jednak nowe warianty: artysta-kabotyn, piekielna perwersyjna babcia, "demoniczna", wampowata kokota itp. - wszystko w świadomie kiczowatym formacie. Żadnych żywych ludzi, żadnych normalnych ludzkich uczuć i przeżyć. Naddrwina, nadparodia - która próbuje udźwignąć treści filozoficzne, tutaj rodem z Micińskiego. I gdzieś bardzo, bardzo głęboko wepchnięty - naddramat. Belzebuba? Artysty -kompozytora, nowego Fausta, który oddaje się w moc szatańską nie za cenę młodości lecz stworzenia naddzieła-wszechdzieła - sonaty Belzebuba?

W teatrze ten naddramat przebija się niekiedy przez grube pokłady parodii, groteski, farsy, kabaretu. A stereotypy Witkacowe otrzymują pyszne kształty. A więc kompozytor Istvan Szentmichalyi Edmunda Fettinga, kabotyn dużego formatu, jakby ożył któryś z autoportretów autora - z leciuchnym tylko, dyskretnym nalotem parodystycznym. A więc Babcia Julia - perwersyjna babcia piekielna Anny Ciepielewskiej, która zastosowała w grze oryginalne środki ekspresji, bliskie poetyce Witkacego. Nie tylko ona: każdy z wykonawców obmyślił różne nieograne "gierki", dzięki czemu nawet w "scenach zbiorowych" rzecz rozgrywa się na kilku planach jednocześnie. No więc jeszcze Halina Kossobudzka - pyszna Baronowa Sakalyi, syn baronowej Hieronim, grany przez Romana Wilhelmiego, Ciołka Istvana - Krystyna Borowicz, Iga Cembrzyńska - nawet ona wyszła poza narzucany jej przez teatry i chętnie zresztą przez nią przyjmowany stereotyp wampowatego kociaka z tandetnego kabaretu, ozdabiając swoją Hildę Fajtcacy kilku zgrabnymi błyskotkami. Najtrudniejsze role przypadły Joannie Jędryce-Chamiec (Krystyna) i Bohdanowi Baerowi (Joachim Baltazar de Campos de Baleastadar). Z różnych zresztą powodów. Krystyna jest ledwo naszkicowana, trzeba dużo inwencji i wyobraźni, by zrobić z tego wątłego materiału postać "siedzącą" w takiej sztuce i w tak świetnym - to nareszcie trzeba powiedzieć - przedstawieniu. Aktorce w dużej mierze to się, udało, chociaż miała miejsce puste, nijakie. A Baer? Grać Belzebuba z filozofującego nadkabaretu, a więc kabaretowymi środkami, nie napominając przy tym o głęboko tkwiącej i jątrzącej drzazdze dramatycznej - to sprawa diabelnie trudna. Ale Baer ją wygrał.

I wygrał teatr. I jałowa byłaby jeszcze jedna dyskusja, czy tak właśnie należy grać Witkacego czy można inaczej. Teatr dał dobrą, inteligentną zabawę, która nakłania nie tylko do śmiechu czy uśmiechu.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji