Artykuły

Noc jest matką dnia

Ta autobiograficzna sztuka Larsa Norena zapoczątkowała w 1982 r. jego karierę dramaturga, kontynuatora realizmu psychologicznego spod znaku Ibsena i Strindberga - "architekta ludzkiego wnętrza". Ponury i brutalny dramat opowiada o jednym dniu przeciętnej rodziny. Cieniem na ich życiu kładzie się alkoholizm pana domu, Martina (Jan Peszek), niegdyś kelnera, który dorobił się niewielkiego pensjonatu. Teraz, niestety, tonie on w długach, a żona Elin (Halina Łabonarska) oraz ich synowie Georg (Grzegorz Małecki) i szesnastoletni David (Cezary Łukaszewicz) z niepokojem obserwują nawrót nałogu ojca. Martin, nawet przyłapywany na pijaństwie, uparcie zaprzecza, że znów uległ nałogowi. Zapewnia żonę o swej miłości, podkreśla własne zasługi dla utrzymania interesu, prosi o kolejną szansę. Mitoman i kłamca wierzy w swoje przysięgi, licząc, że uwierzą w nie także inni. Budzi się w nim narastająca agresja, wracają deliryczne ataki. Domowa tragedia najsilniej odcisnęła się na najmłodszym, Davidzie. Wyrzucony ze szkoły, nerwowy, histeryczny, ma trudności ze snem, ucieka w narcystyczne wyobrażenia, boi się zewnętrznego świata. Mimo dobrej gry wszystkich wykonawców reżyser Henryk Baranowski nie zapanował nad materią widowiska. Sceny naturalistyczne są odpychające, wizyjne - naiwne, a całość - nużąca.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji