Artykuły

Król jest nagi, czyli bajka o sali koncertowo-widowiskowej w Toruniu

Z wielu powodów nie uczestniczę w toruńskim życiu publicznym, ale po przeczytaniu polemik Pana Prezydenta i Pani Dyrektor Teatru im. Wilama Horzycy (zamieszczonych w "Nowościach" z 23 kwietnia, 7 i 11 maja 2009 roku) w sprawie budowy sali widowiskowej na toruńskich Jordankach czuję potrzebę wtrącenia swoich "trzech groszy" - pisze Janusz Lipiński, szef Impresariatu Artystycznego "As/Toruń".

Od 18 lat jestem właścicielem Impresariatu Artystycznego "As/Toruń". W ciągu 18 lat zrealizowałem w Toruniu kilkanaście widowisk estradowych, telewizyjnych oraz dziesiątki gościnnych występów teatralnych. W ciągu tego okresu zaprosiłem do Torunia ponad dwustu znanych, lubianych, sławnych wykonawców.

Dla tych celów korzystałem z Auli UMK, kina Grunwald, Osa, Tor-Toru, Teatru Baj Pomorski i Wilama Horzycy. Ale przez wszystkie te lata marzę, aby w Toruniu było możliwe organizować wymyślane przeze mnie atrakcje kulturalne w jednym obiekcie, spełniającym uniwersalne warunki techniczne oraz z proporcjonalną do formy kulturalnej ilością miejsc na widowni.

Z powodu braku odpowiedniej sali, z wielkim żalem, kulturalnym kacem, zmuszony byłem wielokrotnie rezygnować z organizacji w Toruniu atrakcyjnego wydarzenia artystycznego. Nie będę teraz epatował przykładami, aby potencjalny czytelnik tego tekstu nie poczuł się, że żyje bardziej prowincjonalnie aniżeli w Bydgoszczy, Solcu Kujawskim, Włocławku, itd.

Czytając stwierdzenie Pana Prezydenta Miasta Torunia, że "(...) powstanie koncepcji sali poprzedziły analizy i konsultacje społeczne na dużą skalę" poczułem się bardzo źle. Dlaczego? Bo posiadając długoletnie doświadczenie impresaryjne i organizacyjne nie byłem nigdy pytany, zaproszony do udziału w mitycznych społecznych konsultacjach na dużą skalę.

Zaistniała wprawdzie sytuacja w połowie zeszłego roku, przypadkowo spotkany na toruńskiej Starówce kolega z lat szkolnych - Paweł Dudzik (Dyrektor Toruńskiej Orkiestry Symfonicznej) zaczął rozmawiać ze mną o koncepcji budowy sali widowiskowej i zapytał czy byłbym zainteresowany włączeniem się w rozmowy na ten temat, ale na tym się wszystko skończyło. Może to była ta "konsultacja"?

Tak, jak Pani Dyrektor Oleradzka tak i ja jestem teraz przekonany, że projekt pod nazwą Sala Koncertowo-Widowiskowa jest wyłącznie bajką w celu uzyskania kasy pod cieniutkim płaszczykiem starania się Pana Prezydenta Torunia o tytuł dla Europejskiej Stolicy Kultury. Faktycznie plan jest taki, aby projektowana sala była siedzibą Toruńskiej Orkiestry Symfonicznej, aby było gdzie organizować kongresy, wręczanie nagród, okolicznościowe uroczystości miejskie, itp.

Panie Prezydencie, jeżeli moje obawy, podejrzenia, są nieuzasadnione. Jeżeli autentycznie Pana zamiarem jest zbudowanie sali koncertowo-widowiskowej z prawdziwego zdarzenia, to kto brany jest pod uwagę jako wykonawca projektu - czyjego? Czy przypadkiem w imieniu urzędu miejskiego bezpośrednim inwestorem budowy miałby być Pana Wydział Inwestycyjny?

Jeżeli tak, czy pracujący tam urzędnicy mają jakieś blade pojęcie o budowie tego typu sali. Czy mają zamiar ponosić odpowiedzialność za to, co będą budować, czy może zaangażują inwestora zastępczego, także nie znającego się na specyfice sali koncertowo-widowiskowej. Czy generalnym wykonawcą będzie firma budowlana, która oczywiście też nie będzie się znała na budowaniu takiej sali, ale umiejętnie wygeneruje zbędne i bezsensowne koszty inwestycyjne na kolejny obiekt do... dyspozycji toruńskiego Urzędu Miejskiego, ale tym razem za 120 milionów.

Spór o salę

* List Janusza Lipińskiego to ciąg dalszy dyskusji dotyczącej wielofunkcyjnej sali na Jordankach.

* - Mam już 80 procent pewności, że planowana sala na Jordankach nie nada się dla potrzeb teatru - twierdziła na łamach "Nowości" Jadwiga Oleradzka, dyrektor Teatru Horzycy.

* - Powstanie koncepcji sali poprzedziły konsultacje(). Zaproszono do nich również dyrekcję Teatru Wilama Horzycy. Dyrektor Oleradzka miała więc możliwość zgłoszenia swoich konkretnych uwag i życzeń - odpowiada Michał Zaleski, prezydent Torunia.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji