Artykuły

Teatr w Telewizji - "Śluby panieńskie", czyli... walka płci na wesoło

Niektórzy telewidzowie poczuli się nieco zaszokowani obrazem "walki pici" ukazanym w sztuce P.O. Enquista pt. "Noc trybad" zaprezentowanej niedawno w Teatrze TV. Nikogo z pewnością nie oburzy żartobliwy sposób ujęcia tego tematu w komedii Aleksandra Fredry. Bo chociaż pierwotny tytuł sztuki "Nienawiść mężczyzn" brzmiał ostro i poważnie, to jednak w ostatecznej wersji utworu ukończonej W 1832 roku autor - jak napisał Stanisław Pigoń: nad całością rozpiął bezchmurny błękit pogodnego nieba. Od prapremiery w teatrze lwowskim w 1833 roku komedia Fredry pod pełnym tytułem "Śluby panieńskie, czyli magnetyzm serca" doczekała się francuskiej przeróbki oraz szesnastu tłumaczeń na dziewięć języków. W "Ślubach" grywali, odnosząc niejednokrotnie sukcesy, najsłynniejsi polscy aktorzy XIX i XX wieku, m. in. Helena Modrzejewska, Antonina Hoffmanówa i Jerzy Leszczyński.

Najnowsza prezentacja tej arcykomedii Fredry w poniedziałkowym Teatrze TV godna jest szczególnego polecenia nie tylko ze względu na znakomitą obsadę aktorską. Dział Widowisk Dramatycznych "Teatr TV", który- zgodnie z tendencjami panującymi dziś w większości telewizji - coraz częściej odchodzi od form stricte teatralnych, realizując telewizyjne widowiska dramatyczne zbliżone w formie do wideo-filmów, tym razem pragnie zaprosić Państwa na spektakl do teatru. Nie jest intencją tego działu całkowite zerwanie ze wspaniałą tradycją telewizyjnych spektakli teatralnych. Przeciwnie, zachowując świadomie nazwę "Teatr TV" pragnie on nadal czerpać - choć w mniejszym stopniu niż dotychczas - z klasycznej i współczesnej literatury dramatycznej, kontynuuje swą własną, ponad trzydziestoletnią już tradycję, poprzez realizację oryginalnych spektakli o charakterze teatralnym. Stara się uczestniczyć w życiu teatralnym, prezentując wielomilionowej widowni telewizyjnej wybitne, godne zarejestrowania przedstawienia polskich teatrów dramatycznych.

Jedną z form takiej właśnie prezentacji może być retransmisja spektaklu nagranego wcześniej "na żywo" i z udziałem publiczności. Być może powiedzą Państwo - to nic oryginalnego. Z pewnością. Teatr TV posiada i takie doświadczenia na swym artystycznym koncie. Wystarczy choćby przypomnieć organizowane sprzed laty Letnie Plebiscyty Teatrów Dramatycznych, w których pokazywano, spektakle transmitowane bezpośrednio z teatrów. A jednak doświadczenia te należą do dalekiej przeszłości.

Późniejszy gwałtowny rozwój oryginalnych telewizyjnych form dramatycznych, a także poszukiwania zmierzające do wykształcenia swoistego, autonomicznego języka artystycznego telewizji sprawiły, że w praktyce programowej odstąpiono od transmisji z teatrów. Dziś jednak, kiedy oryginalne telewizyjne widowisko dramatyczne odchodzi coraz bardziej od formy teatralnej, warto być może od czasu do czasu "powrócić do źródeł" instalując w teatrze pomiędzy widzami kamery telewizyjne. Tym bardziej że jest to forma znowu chętnie stosowana w wielu telewizjach. Transmisje z teatrów, przede wszystkim operowych, ale także dramatycznych coraz częściej znajdują się w ich ofercie programowej, bowiem - jak, to określił jeden z dyrektorów telewizji zachodnioniemieckiej - widz chce widzieć, czy tenor naprawdę wyciągnie na scenie górne C. Nie można zaprzeczyć, że transmisja czy retransmisja spektaklu teatralnego - pomimo pewnych nieuchronnych niedociągnięć technicznych - posiada jedną wartość niepodważalną: jest ona w stanie choć w części przekazać telewidzom to, co w tym spektaklu jedyne, ulotne i niepowtarzalne, i co związane jest z jednorazowym istnieniem każdego przedstawienia.

Być może po obejrzeniu zarejestrowanego w Teatrze Polskim spektaklu "Ślubów panieńskich" w reżyserii Andrzeja Łapickiego, będą Państwo chcieli wyrazić własne zdanie na temat takiej właśnie - nieczęsto stosowanej - formy prezentowania teatru w telewizji. Dział Widowisk Dramatycznych "Teatr TV" wdzięczny będzie wszystkim, którzy zechcą przekazać mu swoje uwagi. Jedno jest pewne - zobaczą Państwo spektakl już słynny, wyróżniony w zeszłym roku na XI Ogólnopolskich Konfrontacjach Teatralnych "Klasyka Polska" w Opolu honorową nagrodą zespołową dla wszystkich twórców, a także szeregiem nagród indywidualnych: dla Andrzeja Łapickiego za reżyserię, dla Joanny Szczepkowskiej za rolę Anieli, dla Jana Englerta za rolę Gustawa, dla Ewy Domańskiej za debiut w roli Klary i dla Łucji Kossakowskiej za scenografię.

A jeśli sakramentalne słowa panieńskich ślubów: "Przyrzekam na kobiety stałość

niewzruszoną/ Nienawidzić ród męski, nigdy nie być żoną" zabrzmią w telewizji dla kogoś niezbyt przekonywająco, być może zechce on zweryfikować swój sąd, udając się do Teatru Polskiego w Warszawie. Tu prezentowany spektakl znajduje się wciąż "na afiszu".

Teatr TV - Aleksander Fredro: "Śluby panieńskie, czyli magnetyzm serca". Reżyseria - Andrzej Łapicki; scenografia - Łucja Kossakowska; reżyseria tv - Tomasz Kostuch. Występują; Anna Seniuk, Joanna Szczepkowska, Ewa Domańska. Jan Matyjaszkiewlcz, Jan Englert, Wojciech Alaborski i Bogdan Baer. Spektakl Teatru Polskiego w Warszawie (TV 1, poniedziałek 30 czerwca godz. 20.19).

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji