Najlepsze "Prezydentki"
Uniwersytecka nagroda dla kontrowersyjnego przedstawienia.
Za największe wydarzenie artystyczne sezonu artystycznego 2002/2003 w Teatrze Horzycy w Toruniu uniwersyteckie jury uznało "Prezydentki". Twórców przedstawienia reprezentowały aktorki. I one odebrały w sobotę dyplom oraz nagrodę.
Jury (Maria Kalinowska, Witold Chmielewski, Władysław Sawrycki, Artur Duda) pod przewodnictwem profesora Janusza Skuczyńskiego wysoko oceniło wszystkich sześć przedstawień ubiegłego sezonu. W "Prezydentkach", zdaniem oceniających, współpraca reżysera (Krzysztof Rau), scenografia (Marek Braun) i aktorek (Maria Kierzkowska, Karina Krzywicka, Anna Romanowicz-Kozanecka) dały najlepszy rezultat. Uznanie, jak przedstawił w uzasadnieniu Janusz Skuczyński, wzbudziło potraktowani współczesnego tekstu, zaliczanego do teatralnego nurtu brutalistycznego w taki sposób, że sztuka zyskała wymiar metafizyczny. Jury świadomie wybrało przy tym spektakl, który spotkał się z niejednoznacznymi ocenami, a zaproponowana w nim interpretacja tekstu mogła być uznana za kontrowersyjną.
Wskazywanie przez Uniwersyteckie gremium największego wydarzenia artystycznego sezonu jest elementem stałej współpracy Uniwersytetu Mikołaja Kopernika z toruńskim teatrem. Dyskusja po studenckiej premierze "Prezydentek" Wernera Schwaba należała do bardziej wnikliwych i gorących. Podobnie jak rozmowa młodych teatrologów i miłośników sztuki teatru z twórcami najnowszej premiery w Teatrze Horzycy. "Woyzeck" w reżyserii Iwony Kempy zaprezentowany został premierowej publiczności w sobotę, a studentom - w niedzielę.