Prawda i targowisko
Łomżyński Teatr Lalki i Aktora świętował w sobotę, 31 marca, 20 urodziny, premierą "Mewy" Antoniego Czechowa w reżyserii Wiesława Hejno.
Wybitny twórca z Wrocławia przed laty zasłynął na świecie lalkową inscenizacją "Procesu" Franza Kafki na Małej Scenie dla Dorosłych Wrocławskiego Teatru Lalek. Było to przedstawienie o ubezwłasnowolnieniu, jakie zgotowała człowiekowi totalitarna władza. "Mewa" na deskach Teatru Lalki i Aktora w Łomży jest opowieścią o dramatach, jakie przynosi człowiekowi wolność. O tym, jak z wolności wyrastają agresja, brutalność, nieprzystępność, odrzucenie.
Przedstawienie wywiera ogromne wrażenie. Główni bohaterowie Nina (Beata Antoniuk) i Konstanty (Tomasz Rynkowski) toczą emocjonalne boje, grając w żywym planie. Wokół nich snują się "figury", czyli lalki prawie wielkości ludzi, zaprojektowane przez scenografa Joannę Braun, wykonane w teatralnej pracowni. Animowane przez niewidocznych aktorów, poruszają nie tylko rękami i nogami, także ustami i oczami! Do złudzenia przypominają ludzi, lecz są od nich brzydsze. Wręcz odstraszają brzydotą. To nie teatr iluzji, lecz prawdy o świecie.
Łomża to nie metropolia, gdzie każda premiera teatralna jest analizowana przez zawodowych krytyków. Łomżyńscy aktorzy mają jednak recenzentów w najwybitniejszych twórcach teatralnych, którzy, jak Wiesław Hejno i Joanna Braun, chętnie tworzą w Łomży.
- Przyjeżdżamy, bo zespół ma marzenia i dążenia. Oprócz wykonywania "planu spektakli", marzą o tworzeniu prawdziwej sztuki. I z nimi można tworzyć prawdziwą sztukę. To oni są solą ziemi. To w takich teatrach, jak w Łomży, rodzi się to, co później wędruje do metropolii. To tutaj jest prawda. W metropoliach jest tylko targowisko - mówi Wiesław Hejno.
Łomżyński teatr powstał 20 lat temu z marzeń jednego człowieka, poety i dramaturga Henryka Gały. Nie miał aktorów, sceny i publiczności. Dziś ma wszystko. Także uznanie władz Łomży i województwa podlaskiego, o czym się można było przekonać podczas jubileuszowej gali. Ale najważniejsze, że wciąż ma marzenia o tworzeniu prawdziwej sztuki.