Artykuły

Zagrał Gombrowicza

Aktor wrocławskiego Teatru Polskiego gra Witolda Gombrowicza w fabularyzowanym dokumencie Wiesława Saniewskiego "Rozdarcie, czyli Gombro w Berlinie" - krótka sylwetka WOJCIECHA ZIEMIAŃSKIEGO.

Jako mały Wojtuś Ziemiański pętał się po kulisach i korytarzach teatralnych na całym Dolnym Śląsku. Jego ojciec Władysław Ziemiański kilku lokalnym scenom dyrektorował. Choć, jak dziś ironicznie sam o sobie mówi Wojciech Ziemiański, z braku innych umiejętności, został aktorem, to zawsze chciał uprawiać wiele różnych zawodów. Jakoś nic z tego nie wychodziło i ciągnęło go w końcu zawsze w stronę pomieszczeń z kurtyną i budką suflera. Teraz marzy mu się, żeby zdobyć licencję pilota szybowcowego. Przez jakiś czas wydawało mu się, że ma lęk wysokości, ale wypady w wysokie Tatry i zjazdy na linie w teatrze z 15 metrów przekonały go, że może tylko grał kogoś, kto ma taką fobię.

Jakiś czas temu pochłaniała go jazda konna i szaleńcze zjazdy na rowerze. Na koniu dawno nie siedział, a roweru nie ma kto mu wnosić na trzecie piętro, zaś sam entuzjazmu nie przejawia.

Regularniej oddaje się żeglarstwu, ale pod cudzymi żaglami. Teraz na wszystko brakuje mu czasu, więc pozostają spontaniczne zrywy. W trakcie takiego zrywu zamierza kupić komputer, by wrócić do zarzuconej kiedyś sztuki fotografii, którą teraz mógłby przy pomocy komputera obrabiać z wielką fantazją.

Na zdjęciu: Wojciech Ziemiański.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji