Artykuły

Teatry bez sceny, za to z wielką publicznością

III Chorzowski Teatr Ogrodowy i XI Letni Ogród Teatralny w Katowicach. Pisze Aleksandra Czapla-Oslislo w Gazecie Wyborczej Katowice.

W betonowych podcieniach Górnośląskiego Centrum Kultury lub w magazynie ciepłego powietrza w Chorzowie rozkwitły nam w wakacje teatralne ogrody. Pora zebrać artystyczne plony.

W sumie we wszystkie wakacyjne weekendy propozycje dwóch teatralnych przeglądów ogródkowych - Letniego Ogrodu Teatralnego w Katowicach i Chorzowskiego Teatru Ogrodowego - skusiły 11 tys. widzów. Imprezy z roku na rok mają się więc coraz lepiej, dlatego pojawił się pomysły, by np. rozszerzyć formułę LOT-u o spektakle z zagranicy czy koncerty jazzowe. Międzynarodowy LOT wpisał w swój program promocji wydarzeń kulturalnych Katowice. - Jeżeli czasem trafi się w programie gościnny zespół ze Słowacji, Czech czy akrobaci z Francji, jak miało to miejsce, to fajnie, ale generalnie jest to impreza lokalna, z polskim repertuarem teatralnym, i chciałbym, by tak zostało - mówi Mirosław Neinert, dyrektor LOT-u.

Finałowy weekend potwierdził, że to dobry kierunek. Widzowie ChTO (sierpniowy przegląd zgromadził prawie 3 tys. osób) zobaczyli w piątek "Szelmostwa Skapena" [na zdjęciu], koncertowo zagrane przez warszawską Montownię. W sobotę zaś katowicka publiczność ponad godzinę prowadziła dialog z aktorami Teatru Polskiego. Fenomen komedii "Szalone nożyczki" polega na pełnej interakcji z widzami, którzy pomagają policjantom rozwiązać kryminalną zagadkę. Siedząc na widowni, można było uściślić zeznania, przyłapać bohaterów na kłamstwie, sprawdzić materiał dowodowy i w finale wziąć udział w głosowaniu, które ostatecznie ustala mordercę.

Organizatorzy obu imprez już planują kolejne edycje. W katowickim kalendarzu zostało wolne miejsce w co drugą niedzielę, między pokazami kabaretowymi. W planach są wieczory z teatralną piosenką. Na terenie Sztygarki, gdzie nowością zakończonej edycji były seanse filmowe i spektakle dla dzieci, za rok stanie prawdopodobnie teatralny namiot.

Dzięki teatralnym ogródkom przez lata udało się pokazać na Śląsku większość interesujących propozycji teatralnych minionej dekady. Żeby się nie powtarzać, organizatorzy przeglądów są zmuszeni do sięgania po najnowszy polski repertuar, co wpływa na jakość ogródkowej oferty. - Wszystko zależy od środków finansowych, ale naszym marzeniem są nowości z całej Polski - potwierdza Agnieszka Rybicka z teatru Korez, gospodarza Letniego Ogrodu Teatralnego.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji