Artykuły

Lublin. Tajemnicze roboty przy Starym

Wczoraj [19 stycznia] przy Teatrze Starym pojawili się robotnicy. Przez cały dzień pracowali. Mieli zakaz udzielania informacji co robią i na czyje zlecenie. Zadzwoniliśmy do właściciela zdewastowanego zabytku, Fundacji "Galeria na Prowincji".

Zapytaliśmy też o ewentualne plany sprzedaży budynku.

- Obecnie na temat sprzedaży nie mamy nic oficjalnego do powiedzenia. To wszystko, co mamy do powiedzenia na ten temat - usłyszeliśmy w słuchawce, po czym nasz rozmówca rozłączył się.

Służby konserwatorskie, które grożąc grzywnami zabiegają o takie prace, nic nie wiedzą o robotach na terenie teatru. Same roboty nie wyglądają imponująco. Kilku robotników wywoziło gruz z podwórka. Mogli w ten sposób przygotowywać miejsce do składowania materiałów do robót lub robić porządki, np. przygotowujące obiekt do kontroli lub sprzedaży. Ta ostatnia możliwość jest prawdopodobna, gdyż zdaniem Tomasza Rakowskiego, szefa zespołu prasowego Urzędu Miasta Lublin, staroście lubelskiemu Andrzejowi Pruszkowskiemu udało się porozumieć z właścicielem teatru. Waldemar M., wobec którego prokuratura skierowała do sądu sprawę, zgodził się wreszcie na wystawienie zabytku na sprzedaż.

Na zdjęciu: drzwi do Teatru Starego.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji