Artykuły

Na pytanie, gdzie aktualnie najmilej można spędzić wieczór, można dać taką odpowiedź:

- Jak pan masz pieniądze i ochotę się zabawić - to idziem do "Victoria - hotel", gdzie variete. Najbardziej luksusowe, najbardziej sabatowe - bo "Sabat" Małgorzaty Potockiej tańczy jak się należy, itp.

Albo... pozostaje teatr, ten kochanek wstrzemięźliwych i - nie ukrywajmy - mniej zamożnych. Skoro teatr, to oczywiście "Mały" z cudownie podanymi urokami i słabostkami "tej" Gabrieli, w sztuce reżyserowanej przez Andrzeja Łapickiego, z nim jako mężem Gabrieli Zapolskiej - malarzem Stanisławem Jankowskim i nią - Ireną Eichlerówną, która w mistrzowskim duecie gra pierwsze skrzypce. Cudowna "Ta Gabriela...", kobieta i pisarka o bujnym dość życiu, także romansowym, zostawiła po sobie mnóstwo listów, które teraz w "Małym" pięknie eksponują, dając widzom popis kultury słowa w sztuce epistolarnej i mówienia także, jak również szczyptę ironii nad przemijającymi urokami świata tego.

Ponadto ostatnio odnotowaliśmy kilka interesujących premier. Z rozrywki: "Tylko u nas" w "Syrenie" w reżyserii Kazimierza Brusikiewicza (świetna parodia warszawskiej uczennicy z lat przedwojennych), z kilkudziesięcioma charakterystycznymi obrazkami warszawskimi, z piosenkami, tańcami, satyrą i humorem. Duża zabawa, jakkolwiek by na nią nie patrzeć! Także "To nie była piąta, to była dziewiąta" w "Kwadracie", gdzie dają sensacyjną opowieść o współczesnych perypetiach trójki bohaterów, uwikłanych w trójkąt małżeński - zabawi odpowiednio.

Teatr Narodotoy wystawił "Płatonowa" Czechowa - groteskowo-komediowo-farsową

tragikomedię, przed piętnastu laty graną u nas w "Dramatycznym". Obecnie świetna interpretacja tekstu przez czołówkę naszych aktorek z Zofią Kucówną na czele, muzyką Igora Strawińskiego i... romansami Aleksandra Wertyńskiego.

Z klasyki warto zwrócić uwagę na "Kubusia fatalistę" w Teatrze Dramatycznym, świetne, wesołe i przebojowe przedstawienie w reżyserii Wojciecha Zatorskiego, ze znakomitą obsadą aktorską (Zapasiewicz, Voit, Gołas, Kondrat, Zawadzka, Niemirska, Strasburger).

Warto również zwrócić uwagę na klasyczny "Sarmatyzm" F. Zabłockiego w "Kameralnym", szczególnie polecany uczniom klas licealnych. Bilety na zamówienia, realizowane są ze znacznym wyprzedzeniem, duża frajda dla młodzieży!

Ostatnio oglądamy wiele interesujących polskich sztuk współczesnych. Wystarczy wymienić dwie kolejne premiery z tego cyklu: "Wcześniak" Edwarda Redlińskiego w Teatrze na Woli oraz "Stracone wakacje" J. Kuśmierka w Teatrze Rozmaitości przy ul. Łowickiej. Na gościnnych występach bawi aktualnie Teatr im. W. Bogusławskiego z Kalisza, wystawiając interesującą rzecz obyczajową R. Latko - "Tato, tato sprawa się rypła".

Nie zapomniano i o dzieciach. Przede wszystkim Operetka wznowiła słynną, graną od kilku lat "Wieszczkę lalek", o którą upominało się wielu rodziców, ponadto kawiarnie bawią dzieci: "Nowy Świat" - "Balem zabawek", Hotelu MDM - "Latającym dywanem", a słynny "Maxim" - "Pipki", która zjechała do Warszawy, w wydaniu nieosobistym zresztą.