Artykuły

Z sennika letniej nocy

Mity są czymś więcej niż lekturami potrzebnymi pisarzom do pisania. Tak też myśli pewien czterdziestotrzyletni człowiek rodem z Turyngii. Pisze się po to - mówi - by "kontynuować to, co już zostało napisane"; wierzy, że istnieje obszar wspólnej "ojczyzny duchowej", a proces tworzenia to swoisty "seans" podczas którego spotyka się duchy i głosy z przeszłości.

BOTHO Strauss, bo o nim mowa, zrezygnował z krytyki teatralnej i pełnienia obowiązków kierownika literackiego Schaubuchne (dokonał tam m.in. głośnej przeróbki "Letników" Gorkiego, potem napisał scenariusz do filmowej wersji) na rzecz dramatopisarstwa. Największy rozgłos zyskała trzecia jego sztuka - "Trylogia ponownych spotkań". Potem, z rzeczy u nas tłumaczonych, pojawiło się "Duże i małe") a gdy sukces autora był oszałamiający, nagle zimne przyjęcie spotkało "Park" (1983) i wydaną przed rokiem "Przewodniczkę". (Strauss pełen niepokojów, uraz, niechęci do telewizji i prasy - "Gdy przeglądam gazetę, zawsze znajdę o sobie coś krytycznego" mawiał - opuścił właśnie zamieszkiwany od piętnastu lat Berlin).

Opinii krytyków nie podzielili praktycy. Próby do "Parku", po jego wydaniu, zaczęły się równocześnie w czternastu zachodnioniemieckich teatrach. Kiedy Teatr "Wybrzeże" prezentował swój spektakl w Bromie (3 maja, zaproszony na Festiwal Teatrów Północnoniemieckich) porównywano wystawienie Krzysztofa Babickiego z prapremierowym przedsięwzięciem Petera Steina, któremu tekst jest dedykowany. Mając za przeciwwagę pastiszową wersję z wampirami, gdański spektakl, zyskał uznanie dzięki pomysłowości inscenizacyjnej, świeżości i oryginalności obrazów wypełniających dzisiejszy "Sen nocy letniej".

"Park" jest w zamyśle współczesną wersją szekspirowskiej komedii. Nie chodzi jednak o zawieranie znajomości z klasykami z "drugiej ręki", choć jest to zjawiskiem coraz powszechniejszym. Jak wspomina sam Strauss, historię Romea i Julii poznał nie przez Szekspira, ale z komiksów. Niegdysiejszy punkt wyjścia nie zawsze dziś bywa punkiem dojścia. A jednak trapią nas te same co naszych przodków problemy tylko chcemy o nie pytać realiami swoich czasów. Bo czy na przykład Sztuka ma jeszcze swoją moc? Problem jej oddziaływania (choć nie tylko on) stawia "Park", w czasach kiedy "upalna letnia noc nie popycha kochanków do szaleństwa. "Owszem szaleństwa dziś niemało. Lecz każdy pokwikuje nad własną małością.' Któżby chciał jeszcze szaleć za kimś innym?"

Misja Oberona i Tytanii (ze świata elfów zesłanych na ziemię), nie jest łatwa do wypełnienia. Trzeba, mając za przestrzeń działań miejski park, obudzić w zacnym mieszczańskim społeczeństwie zmysłowe rozpasanie, nauczyć posługiwania się darem rozkoszy, nadając jej nowy impuls. Ekshibicjonistyczne działania boskiej pary kochanków, wspomagane sztuką artysty Cypriana (odpowiednik szekspirowskiego Puka) wypuszczającego w świat tajemnicze amuludziki, które wspierają czaramj "te rzeczy", pozostają (nieodwzajemnionymi sygnałami. Nieodwzajemnionymi, jeśli .nie brać pod uwagę chwilowego zamętu jaki wywołują, sprawiając że pary łączą się według najrozmaitszych krzyżówek.

Wszelka sztuka (także kochania) wymaga czegoś więcej niż potencji, chce wspólnoty, radości tworzenia. Oberon i Tytania., zajmując się nadwątlonym instynktem świata, nie zmieniają go, to raczej na nich odciskają się ziemskie ślady. Zostają pomniejszeni, rozdwojeni, wprzęgnięci w szaleństwo, które wywołali, a w ostatnim obrazie oglądamy Tytanie jako stateczną panią domu wydającą przyjęcie dla uczczenia srebrnych godów. I nie ma już innych bogów ponad tajemniczym Parkiem, ani Raju poza skąpo zadrzewioną przestrzenią.

Po spektaklu Petera Steina jeden z krytyków pisał: "Obejrzeć "Park" to jakby odbyć pokutę. To pokuta społeczności, która zdradziła sen nocy letniej". Radość z obcowania z tym tekstem i zaklętą w nim mitologią sytuacji bohaterów wynika z przypuszczania, że zawiera on przynajmniej jedną myśl więcej ponad wszystko, co można by na ten temat powiedzieć.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji