Warszawa. Dyrektorzy na ostatnią chwilę
Konkurs na prowadzenie Teatru Ochoty biuro kultury ogłosiło po roku wakatu. Zwleka także z informacją, kto w styczniu obejmie Teatr Studio - pisze szy w Gazecie Wyborczej Stołecznej.
Teatr Ochoty nie ma dyrektora od początku listopada 2008 roku. Wtedy to Marek Kraszewski, dyrektor biura kultury, zdecydował, że nie przedłuży umowy wieloletniemu dyrektorowi sceny przy ul. Reja Tomaszowi Mędrzakowi, tylko powierzy ją organizacji pozarządowej. Obiecywał, że ogłosi konkurs do końca listopada, a gdy ten termin nadszedł - do ostatnich dni grudnia. Gdy skończyła się umowa Mędrzaka, a konkurs wciąż nie był rozpisany, Kraszewski zaproponował, by pełniącą obowiązki dyrektora naczelnego została dotychczasowa księgowa teatru. Tłumaczył, że biuro kultury ma prawne wątpliwości, jak powinien wyglądać taki konkurs.
W efekcie scena nie ma kierownictwa artystycznego, a widzowie mogą przyjść tu głównie na spektakle innych teatrów pokazywane w Ochocie gościnnie. Na wzięcie udziału w konkursie organizacje pozarządowe mają niecałe dwa tygodnie. Przystąpić do niego mogą grupy, które m.in. działają minimum trzy lata, przygotowały w tym czasie przynajmniej sześć premier, dały co najmniej 90 pokazów. Grupa prowadząca Teatr Ochoty będzie musiała prowadzić działalność artystyczną i edukacyjną (istniejące przy scenie ognisko teatralne ma pozostać). Zwycięzcy zostanie powierzone prowadzenie teatru przez trzy lata.
Ciągle nie wiadomo także, jak będzie wyglądała przyszłość Teatru Studio. W połowie października, po konflikcie z zespołem, dotychczasowy dyrektor Bartosz Zaczykiewicz podał się do dymisji. Na stanowisku pozostanie do końca grudnia. Kto będzie jego następcą? Zespół aktorski ma się tego dowiedzieć dopiero w połowie miesiąca.
