Teatr wyłącznie telewizyjny
Interwizja patronować będzie w tym roku nowemu międzynarodowemu Festiwalowi Teatrów Telewizyjnych. Cel jest nieco inny niż podczas festiwalów dotychczas odbywających się. Chodzi mianowicie nie tyle o nagradzanie, ile o szerokie poznanie utworów artystycznych i teatrów telewizyjnych różnych krajów. Przewiduje się także wymianę zarejestrowanych na taśmie spektakli.
Podstawowy wymóg, to sztuka napisana wyłącznie dla telewizji, ponadto przez autora rodzimego. A więc nie przedstawienie telewizyjne, choćby i najlepsze, ale stanowiące adaptację sztuki scenicznej, noweli lub powieści; te nie będą brane pod uwagę.
Ten warunek dla twórczości telewizyjnej, ma znaczenie podstawowe. Wiadomo przecież, że od lat trwają poszukiwania, że organizuje się konkursy, że nagradza się ludzi, którzy próbują swoich sił wyłącznie w twórczości telewizyjnej. Wiadomo przecież, że ma ona swoją specyfikę, swoje określone wymogi. I wiadomo też, że tworzenie wyłącznie dla telewizji nie jest rzeczą najłatwiejszą.
Festiwal ma się odbywać co dwa lata, a w przyszłości co rok. Tym razem w dniach 19 - 23 maja zainteresowane telewizje będą prezentowały swoje utwory w Sofii. Chodzi oczywiście o ośrodki wchodzące w skład Interwizji, ale przewidziany jest też udział przedstawicieli innych telewizji, jako obserwatorów.
Warunkiem jest jedna sztuka konkursowa oraz jedna przeznaczona do przeglądu poza konkursem. Ustalono trzy nagrody za utwór, a także - co przy tych założeniach ma znaczenie podstawowe - nagrody dla reżysera, autora sztuki oraz aktora i aktorki. Wszystkie nagrodzone sztuki, mają być skopiowane, a następnie rozesłane wszystkim telewizjom biorącym udział w festiwalu. A więc jest to jeszcze Jedna forma popularyzacji najlepszej twórczości telewizyjnej.
Co wysyła Polska? Na konkurs - sztukę Grochowiaka "Chłopcy", wyświetlaną u nas ostatnio dwukrotnie oraz na pokaz pozakonkursowy Skowrońskiego "Dekret" z niezapomnianą kreacją Opalińskiego.
