Artykuły

Wielkopolski rok kulturalny jak w kalejdoskopie

Rezygnując z selektywnych porównań, stwierdzić trzeba, że mimo kryzysu w gospodarce, dla regionalnej kultury był to rok owocny, a jego dodatkową cechą było wiele korzystnych przewartościowań i przełomów

Jaką miarą ocenić wydarzenia i wartości, którymi zaznaczył się miniony rok w instytucjach kultury samorządu województwa? Czy przykladając do finansowej skali ponad 100 milionów złotych, które samorząd województwa przeznaczył na funkcjonowanie osiemnastu swoich instytucji kultury - teatrów dramatycznych, opery, filharmonii, muzeów, centrów kultury i sztuki oraz dofinansowanie setek inicjatyw, od wydarzeń lokalnych po projekty promujące Wielkopolskę zagranicą? Czy oceny te zestawić z opasłym katalogiem spektakli, koncertów, festiwali, wystaw, publikacji, konkursów i setkami tysięcy ich odbiorców oraz uczestników?

(...)

Wydarzeniem o takim charakterze niewątpliwie była zmiana na stanowisku dyrektora poznańskiej opery. Na krótko przed wakacjami, z końcem sezonu artystycznego, stery flagowego okrętu wielkopolskiej kultury- jak niektórzy z dumą nazywają Teatr Wielki - po jednej z najdłuższych w historii tej placówki dyrektorskiej kadencji Sławomira Pietrasa objął Michał Znaniecki.

Dyrektor Pietras przez jednych żegnany był z ulgą, jako konserwatysta o autorytarnych zapędach, przez innych pozostanie ceniony jako promotor najlepszych wartości i tradycji polskiej opery i baletu oraz szef, który potrafił sprawnie przeprowadzić duży zespół przez rafy wielu kryzysów finansowych.

Michał Znaniecki rozbudził nowe nadzieje i oczekiwania zespołu oraz sympatyków opery, a związaną z tym energię szybko stara się przekuć w artystyczne pomysły. Zapowiedział przewietrzenie i okrojenie repertuaru oraz otwarcie na współpracę ze scenami operowymi Europy, głównie Hiszpanii i Włoch. Pierwszą premierę nowego sezonu - "Ernani" Giuseppe Verdiego M. Znaniecki zrealizował w międzynarodowej obsadzie. Sprowadząjąc w ramach koprodukcji wielu znakomitych twórców zagranicznych, zabiega jednocześnie o nowe możliwości artystycznych kreacji i rozwoju dla artystów poznańskich. Tak narodził się projekt Jutro pera, a z nim szanse na atrakcyjne staże artystyczne dla młodych solistów. Energicznie zabrał się za odmładzanie widowni oper i baletów, poszerzając ofertę edukacyjną i zapraszając dzieci oraz młodzież do współtworzenia spektakli. Szansą na utrwalenie dobrej współpracy z innymi instytucjami kultury - min. Filharmonią Poznańską, Akademią Muzyczną - mają stać się tegoroczne projekty związane ze stuleciem teatru.

W marszałkowskich teatrach dramatycznych - w Teatrze Nowym w Poznaniu oraz na scenach Kalisza i Gniezna miniony rok przyniósł mniej premier niż poprzedni, ale przy rosnącej frekwencji.

W Teatrze im. Wojciecha Bogusławskiego zakończono kosztowny remont sceny i zaplecza Było to niezbędne, aby scena nad Prosną mogła funkcjonować jako miejsce konfrontacji artystycznych ludzi teatru z całej Polski.

Skuteczne okazały się pomysły pobudzenia zainteresowania ofertą wielkopolskich teatrów poprzez dofinansowanie dojazdów dla młodzieży szkolnej na spektakle organizowane w Gnieźnie i Kaliszu.

Do najbardziej mobilnych zespołów artystycznych w Wielkopolsce niewątpliwie należał Polski Teatr Tańca - Balet Poznański, który w 2009 r. dał kilkadziesiąt przedstawień w kraju i za granicą, goszcząc wielokrotnie także w niedużych miejscowościach regionu. Niewątpliwie jednym z najbardziej spektakularnych dokonań tego teatru była ubiegłoroczna premiera spektaklu "Alexanderplatz" w reżyserii Pauliny Wycichowskiej, z muzyką Jana A.P. Kaczmarka zrealizowana w 20. rocznicę demokratycznych przemian w Europie. Spektakl pokazano w pierwszej kolejności w Poznaniu, Berlinie, Warszawie oraz w Koninie - rodzinnym mieście kompozytora. Szkoda, że o Polskim Teatrze Tańca najgłośniej było w mediach z powodu incydentu z udziałem izraelskiego tancerza, podczas próby w poznańskiej operze.

Podróże artystów pomiędzy stolicą regionu a innymi miejscowości są coraz intensywniejsze. Częściej, niż w poprzednich latach, "w terenie" koncertowali także poznańscy filharmonicy.

***

Cały artykuł w Gazecie Wyborczej - Poznań.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji