Mirosław III
Już dziś (piątek, 10 marca) na dużej scenie teatru Wybrzeże odbędzie się premiera "Ryszarda III" Williama Szekspira, w tłumaczeniu Stanisława Barańczaka, w adaptacji, reżyserii i scenografii Krzysztofa Nazara. W tytułowej roli obejrzymy Mirosława Bakę.
Akcja tej królewskiej tragedii - napisanej przez Szekspira przed "Hamletem", "Królem Learem" i "Makbetem"-dzieje się w Anglii, w drugiej połowie XV stulecia. Starcie dwóch rodów - Lancasterów i Yorków daje początek krwawym wydarzeniom.
Intrygi, zdrady, dążenie po trupach do władzy, ludzka nikczemność i pycha - oto świat młodzieńczej sztuki stratfordczyka. Świat pozbawiony norm moralnych. - Ryszard jest zły, bo świat wokół niego jest zły - mówi Mirosław Baka, który po Hamlecie znów zmierzy się z wielką szekspirowską rolą. - Pokutuje przekonanie, że Ryszard był pokracznym potworem - mówi aktor.
- Nie chcę go grać w ten sposób. Jego okrucieństwo polega na tym, że ma w sobie tyle siły, żeby być okrutnym. To wina otoczenia, w którym dorastał, to ono uczyniło go brzydkim. Próbuję brzydotę Ryszarda pokazać inaczej.
Scenografia Krzysztofa Nazara utrzymana jest w biało-czarno-czerwonej kolorystyce. Pustą przestrzeń pomalowanej na biało sceny rozbijają delikatne szarości, czerń kostiumów i czerwień detali. - Świat, zrównany do zła, które reprezentuje Ryszard, postanowiliśmy zredukować do minimum - opowiada inscenizator Krzysztof Nazar.
Pojawią się tylko niezbędne sprzęty, takie jak stół. Gdzieś błyśnie czerwień pelargonii czy poplamiona truskawkami torebka.
"Ryszarda III" przygotowali twórcy, pracujący już wcześniej razem, m.in. przy "Hamlecie". Kostiumy zaprojektował Krzysztof Tyszkiewicz, a scenę w szczególny sposób oświetli znany operator filmowy i telewizyjny Tomasz Wert. Muzykę skomponowała Joanna Wnuk-Nazarowa, która dyplom z dyrygentury i kompozycji przygotowywała u Krzysztofa Pendereckiego. W latach 1997-99 była ministrem kultury i sztuki. Bohaterem Szekspirowskiej tragedii jest historia, będąca pasmem nieustannych okrucieństw, i ludzie, którzy są trybami w jej mechanizmie. W "Ryszardzie III" obnażaniu mechanizmów władzy towarzyszy refleksja nad porządkiem świata i ułomnościami ludzkiej natury. Twórców gdańskiej premiery ciekawi zdegenerowany świat, w którym porusza się Ryszard i ludzie żądni władzy. - Ryszard wie, do czego dąży. Kreuje swoje życie - mówi Krzysztof Nazar. - W naszym przedstawieniu pojawią się nieznaczne odniesienia do "Hamleta". Nie mogło być inaczej, przecież te postacie wyrastają z podobnego pnia mentalnego, łączy je zło.
W rolach książąt, lordów, hrabiów, markizów, biskupów i obywateli obejrzymy cały zespół teatru Wybrzeże. Tragiczną postać Lady Anny, której Ryszard morduje męża, ojca i teścia zagra Joanna Kreft-Baka, Królową Elżbietę - Dorota Kolak, Księżnę Yorku i Królową Małgorzatę - dawno nieoglądane Wanda Neumann i Halina Winiarska. W pozostałych rolach m.in.: Andrzej Łachański, Stanisław Michalski, Igor Michalski, Jarosław Tyrański i Florian Staniewski.
Po dzisiejszym przedstawieniu odbędzie się promocja wydanej przez teatr Wybrzeże książki Andrzeja Żurowskiego "Demon? Błazen? Cynik? czyli żywot sceniczny "Ryszarda III" Williama Szekspira w teatrze polskim".
