Artykuły

Częstochowa. "Lęki poranne" u Mickiewicza

"Lęki poranne" Grochowiaka wracają na afisz w Częstochowie po prawie 30 latach.

Czy na scenie teatru można pięknie mówić o alkoholizmie? Odpowiedzią może być szósta premiera sezonu w Teatrze im. Mickiewicza - "Lęki poranne" Stanisława Grochowiaka. Obok ulubieńca naszej publiczności zobaczymy siedmioro innych aktorów.

Marek Ślosarski gra Alfa, główną postać spektaklu, w której alter ego - Bisa - wcieli się Waldemar Chudzik. Wystąpią też Iwona Chołuj, Teresa Dzielska, Agnieszka Łopacka, Adam Hutyra, Michał Kula oraz Andrzej Iwiński [na zdjęciu], który swoją rolą w tym spektaklu uczcił 45-lecie pracy aktorskiej. Spektakl reżyseruje Bogdan Michalik - w latach 1984-1988 dyrektor częstochowskiej sceny.

"Lęki poranne" wracają na afisz w Częstochowie po prawie 30 latach. Pokazują człowieka ogarniętego chorobą alkoholową, powstały pod koniec życia poety, który miał prawo pisać o skutkach nałogu. - Alf jest świadectwem spustoszenia w alkoholiku i wokół niego - komentował reżyser na konferencji prasowej. Rzeczywistość przedstawiona przez Grochowiaka to jednak nie rejestracja stanu klinicznego, ale poetyckie przetworzenie, za pomocą pięknego języka.

Autor muzyki do spektaklu - Janusz Yanina Iwański - mówił, że dostrzegł w tekście obraz samotności, jakiej zaznawać może człowiek wśród pozornych przyjaciół. - Problemy pojawiające się w spektaklu mogą dotknąć każdego - dodał. - Wydaje mi się, że szczególnie trzeba wyczulić na takie zjawiska młodych ludzi, którzy wciągani są w krąg różnych używek i uzależnień.

Joanna Karkoszka, zajmująca się kontaktami teatru z mediami, poinformowała, że sztuka będzie miała poza premierą również swój debiut w środowisku akademickim. 25 lutego odbędą się dwa spektakle studenckie z udziałem córki poety - Anny Grochowiak. Chętnie odpowie na wszystkie pytania dotyczące życia i twórczości ojca. Po spektaklu o godz. 10 prof. Elżbieta Hurnik ze studentami z Akademii Jana Długosza przeprowadzi seminarium poświęcone Grochowiakowi i jego miejscu w naszej literaturze. Natomiast po godz. 19 ze studentami spotkają się reżyser i wykonawcy.

O muzyce do spektaklu mówi Janusz Yanina Iwański, kompozytor: - Bogdan Michalik na przełomie wiosny i lata ubiegłego roku zwrócił się do mnie z propozycją pisania muzyki do "Lęków porannych". Potem spotkaliśmy się jeszcze kilka razy, dyskutując nad tym pomysłem. Dostałem scenariusz, który bardzo mi się spodobał: "Lęki poranne" to opowieść o problemie wpisanym w naszą realność, bardzo bolesnym i ciągle aktualnym (Grochowiak, który je napisał 30 lat temu, sam był alkoholikiem). Bohater i jego choroba bardzo silnie podziałali na moje emocje. Na próbach czytanych spektaklu, kiedy wsłuchałem się w tekst, znalazłem dwa motywy, na których postanowiłem oprzeć całość kompozycji. Przypisałem je Alfowi - głównemu bohaterowi - i jego pijackiemu alter ego - Bisowi. Reszta muzyki współtworzy natomiast klimat spektaklu.

Ryszard Melliwa jest scenografem "Lęków porannych". Absolwent Wydziału Grafiki i Scenografii krakowskiej ASP (obecnie wykładowca tej uczelni) jako scenograf teatralny i filmowy zrobił ok. 150 projektów. Debiutował w 1982 roku "Miarki za miarkę" Szekspira w Teatrze Polskim w Szczecinie. W częstochowskim teatrze robił scenografię do "Hioba" Karola Wojtyły (reż. W. Kapuściński, 1983) i Fredrowskiej "Zemsty" (reż. B. Michalik, 1984). Współpracował z czołówką polskich reżyserów, m.in. Kazimierzem Kutzem, Barbarą Sass i Jerzym Gruzą. Jego debiutem filmowym był "Spis cudzołożnic" (reż. J. Stuhr). Pracował też przy dekoracji wnętrz do "Listy Schindlera" (reż. S. Spielberg) i "Bożych skrawków" (reż. J. Bogayewicz).

Stanisław Grochowiak

Autor "Lęków porannych". Poeta, prozaik, dramatopisarz, publicysta żył w latach 1934-1976. Pierwszy zbiór wierszy "Ballada rycerska" opublikował w roku 1956. Był to, obok książek Herberta i Białoszewskiego, jeden z najważniejszych debiutów poetyckich odwilży październikowej. Grochowiak stał się czołowym twórcą swego pokolenia. Kolejne tomy - "Menuet z pogrzebaczem" (1958), "Rozbieranie do snu" (1959) oraz część wierszy z tomu "Agresty" (1963) - zalicza się do okresu dojrzałej groteski lub turpistycznego jego twórczości. Później zwrócił się ku klasyczności, której kulminację stanowi zbiór "Nie było lata" (1969). Tworzył liczne dramaty: "Szachy", "Partita na instrument drewniany", "Król IV", "Chłopcy" oraz "Lęki poranne" z 1976 roku (powstał krótko przed śmiercią poety). Był autorem opowiadań (zbiory "Plebania z magnoliami i "Lamentnice") i powieści ("Trismus", "Karabiny"). Jako publicysta pracował m.in. w "Za i przeciw", "Współczesności", "Nowej Kulturze", "Kulturze", "Poezji" i "Miesięczniku Literackim".Po roku 1968 stał się obiektem ataków pokolenia Nowej Fali. Nie podobało się młodym, że Grochowiak nie odcina się zdecydowanie od poczynań władz. Pod koniec życia pisarz borykał się z problemami materialnymi i chorobą alkoholową, która w końcu go zabiła. Popadł w zapomnienie, z którego wydobyty został w latach 90.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji