Zegarek
Słuchowisko radiowe Jerzego Szaniawskiego z 1935 r. dla potrzeb Teatru TV zainscenizował Jerzy Antczak. Fabuła jest nieskomplikowana: w sklepie zegarmistrzowskim, podczas chwilowej nieobecności właściciela, ginie cenny zegarek. Właściciel oskarża czeladnika o kradzież i wyrzuca go z pracy. Zagadka wyjaśni się po latach. Pochylony nad warsztatem czeladnik nie dostrzegł i nie usłyszał kroków sprawcy zagłuszył je bowiem turkot wozów przejeżdżających ulicą. W słuchowisku kroków tych nie dosłyszeli również radiosłuchacze. Tak to teatr radiowy z "niewidzialności" czynił atut i instrument oddziaływania na wyobraźnię słuchacza. W widowisku telewizyjnym na pierwszy plan wysunęła się problematyka moralna - rozważanie na temat uczciwości, honoru i godności człowieka. Przedstawienie grane na żywo w październiku 1961 r., podczas emisji zostało zarejestrowane na taśmie filmowej. Dzięki temu możemy być dziś świadkami kreacji w wykonaniu nestora polskich aktorów Kazimierza Opalińskiego, młodziutkiego wówczas Tadeusza Łomnickiego i wspaniałej damy naszej sceny Antoniny Gordon-Góreckiej. I choć nieuchronny upływ czasu istotnie zmienił sposób narracji, kunsztowne role nie straciły na sile oddziaływania.