Piaf w Operetce
Premiera musicalu Pam Gems "Piaf", w reżyserii Jana Szurmieja odbędzie się w sobotę 13 listopada w Operetce Warszawskiej. Tytułową rolę w premierowym przedstawieniu zagra Agnieszka Matysiak, która później będzie występować na zmianę z Bożeną Krzyżanowską.
Agnieszka Matysiak to młoda, aktorka z Wrocławia. "Piaf" to jej druga warszawska premiera. Niedawno zadebiutowała w stolicy u boku Andrzeja Ozgi w Teatrze Szwedzka 2/4.
- Dwa lata temu skończyłam wrocławską szkolę aktorską, ale już na czwartym roku grałam w Operetce Wrocławskiej. Śpiewałam tam w "Skrzypku na dachu", a później w "Kabarecie" - opowiada aktorka - Szefem Operetki był wówczas Jan Szurmiej, który stosował system konkursowych przesłuchań dla kandydatów do roli. Dlatego już przed rokiem wiedziałam, że zaśpiewam partię Edith Piaf.
Dla każdej aktorki byłaby to wielka i wyjątkowa rola. Boję się tylko, że publiczność i dziennikarze przyjdą na premierę z myślą, że zobaczą na scenie sobowtóra Edith Piaf. A przecież to jasne, że będę od niej gorsza. Jeśli ktoś jest geniuszem, to nie można go skopiować.
Marzy mi się, że widzowie będą chcieli oglądać nie kronikę filmową, tylko teatralne przedstawienie z własną dramaturgią i scenariuszem. Nie mogę imitować Piaf także dlatego, że śpiewam po polsku. Ale styl francuskich wykonawców nie jest mi obcy.
- Spektakl będzie dla mnie bardzo trudny kondycyjnie. Przez dwie i pół godziny nie schodzę ze sceny i właściwie przez cały czas śpiewam.
Agnieszka Matysiak powiedziała nam, że chciałaby obronić postać Edith Piaf przed tym, co napisała Pam Gems, która w filmowym skrócie przedstawiła najbardziej bulwersujące fakty z życia gwiazdy.
- Autorka nie była zbyt przychylna dla bohaterki swojego musicalu. A ja mam zamiar zagrać tak, żeby widzowie wychodząc z operetki sympatycznie myśleli o Piaf.
[źródło i data publikacji artykułu nieznane]
