Artykuły

Paradoks wierności

Na pewno słusznie przestrzega się przed dosłownym odbiorem Fernanda Crommelyncka "Rogacz wspaniały". Brana bowiem dosłownie, ta groteska z akcentami tragedii może wywierać wrażenie nie-ledwie niesmaku ze swoją krańcowośctą absurdalnych poczynań obłakanego zazdrośnika i podejrzaną uległością kobiety, która "z miłości" do męża oddaje się, na jego rozkaz, każdemu przygodnemu mężczyźnie. I czyni to tak długo, aż zaczyna w tym gustować.

Ale, brana głębiej, sztuka Crommelyncka cóż daje? Jak na studium zazdrości, prowadzącej do samozniszczenia, jest w tej sztuce zbyt wiele lekceważenia po prostu zdrowego sensu. Więc może o to idzie, aby widzowi wykazać, iż idea, w tym wypadku idea wierności małżeńskiej, nie może być jednostronna i absolutnie wyłączna, albowiem prowadzi do absurdu, z którego człowiek już nie znajduje wyjścia, zostaje zniszczony samą ideą. Teza raczej karkołomna.

Bohaterka sztuki, Stella, nie zdradza tylko męża, zdradza siebie, zbyt łatwo ulegając wpływom męża - maniaka. Stąd też płynie jej ostatnia prośba kierowana do ostatniego kochanka: pozwól mi być wierną... Chyba przede wszystkim wierną sobie.

Wydaje mi się, że główna wartość tego spektaklu poniedziałkowego Teatru TV leży w inscenizacji i reżyserii. Zobaczyliśmy nie widujemy ostatnio tak często: teatralny film w telewizji, ale po prostu teatr w telewizji. Teatr robiony dla telewizji, a więc uwzględniający nie tylko możliwości, ale przede wszystkim potrzeby telewizji. Reżyser spektaklu, Stanisław Hebanowski, nie uległ pokusie filmowych możliwości, i nie pokazał plenerów, akcji na otwartej przestrzeni, tłumu mieszkańców wioski. Ograniczył się do jednego wnętrza i przez to uzyskał odpowiadającą telewizji kondensację przebiegu wydarzeń. Wyzyskał znakomicie tak prosty element dekoracji, jak okno i chyba trafnie dobrał aktorów do kameralnej przecież akcji. Zarówno odtwórcy głównych ról: J. Bogacka (Stella), K. Gordon (Brunon), jak E. Warzecha (służący), Z. Krauze (Piotr) i pozostali pozwolili nam wniknąć w tekst w tłumaczeniu Jarosława Iwaszkiewicza oraz w zawiłości tej dziwnej sztuki.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji