Kwinto zeznaje
Wyszła książka Jana Machulskiego i Marka Pająka"Benefis", Wydawnictwo "Papier-service", Łódź 2003.
- Pani Beata proszona do łóżka z panem Machulskim! Taki komunikat rozległ się pewnego dnia z głośników podczas przygotowań do produkcji filmu Konrada Nałęckiego "Drugi człowiek". Trwały właśnie zdjęcia próbne młodych aktorek, które miały partnerować Janowi Machulskiemu, a jedna z najważniejszych scen rozgrywała się w łóżku. Ostatecznie Beata Tyszkiewicz, której tak poszukiwano, roli nie dostała. I nie wiadomo dlaczego...
To tylko jedna z anegdotek, jakie można znaleźć w książce "Benefis", przygotowanej wspólnie przez Marka Pająka i Jana Machulskiego z okazji 75. urodzin znakomitego aktora, rozsławionego przede wszystkim (ale nie tylko) rolą kasiarza Kwinty. Marek Pająk pyta, a Jan Machulski odpowiada. Rozmawiają nie tylko o sprawach poważnych, jak Teatr Ochoty prowadzony jeszcze do niedawna przez Jana Machulskiego wraz z żoną Haliną, czy założona przed kilku laty Szkoła Aktorska Haliny i Jana Machulskich. Wiele w tej książce zabawnych i ciekawych opowieści, zdradzających tajniki aktorskiego warsztatu, jak chociażby te, które dotyczą teatralnych przesądów. "Na przykład nie wolno gwizdać w teatrze. Przesąd ten pochodzi chyba ze średniowiecza, bo w ten sposób budziło się złe duchy. Ale jest i racjonalne wytłumaczenie. W XVIII i XIX wieku inspicjent dawał gwizdem znaki maszynistom pociągającym i opuszczającym na linach dekoracje. Nieopatrzny przypadkowy gwizd aktora mógł spowodować straszne zamieszanie, a nawet katastrofę. Żółty kolor jest także zły na scenie, bo to diabeł w średniowieczu nosił taki kostium. Zielony też jest niedobry. Kiedyś aktorzy grywali na powietrzu i taki kostium zlewał się z trawą. Nie było widać aktora" - opowiada Jan Machulski.
Książkę uzupełniają prace literackie bohatera. Felietony drukowane w prasie, sztuki napisane i wystawiane przez Machulskiego oraz scenariusze filmowe bądź ich fragmenty, będące rozwinięciem wątków znanych z filmów, w których Machulski zagrał. Jest tu więc i "Ostatni dzień lata" i - co najważniejsze - projekt scenariusza filmu "Vabank III", sequelu (jak to się mawia fachowo) filmu, który przyniósł Machulskiemu największą sławę. Jak się okazuje, i odtwórca roli Kwinty, i jego syn, reżyser Juliusz Machulski, myślą o kontynuowaniu cyklu. W wersji Jana Machulskiego "Vabank III" rozgrywałby się podczas okupacji - Kramer podpisuje volkslistę i zostaje ponownie bankierem, tym razem współpracującym z hitlerowcami.
Chciałoby się pooglądać...
