Kraków. Nowy duch (i władze) Piwnicy pod Baranami
W Piwnicy pod Baranami, w 13 lat po śmierci Piotra Skrzyneckiego, doszło do istotnych zmian personalnych i organizacyjnych.
Nie ma już w niej (po ponad 30 latach) Piotra Ferstera, piwnicznego dyrektora, oczywiście nieformalnego, wszak tu wszystko było umowne, a Marek Pacuła ma być teraz jedynie konferansjerem, bo sprawy programowe będzie rozstrzygać rada artystyczna. O kwestiach finansowych i bytowych kabaretu będzie decydować Stowarzyszenie Artystów i Sympatyków Piwnicy pod Baranami, na czele którego stanęła architekt Krystyna Styrna-Bartkowicz.
Władze stowarzyszenia wybrane zostały w środę późnym wieczorem podczas walnego zebrania, ale dochodzenie do owych zmian trwało od miesięcy. Cóż, rozstania w świecie artystów są odwiecznie wpisane w ich losy; ambicje, wrażliwość, nie dla wszystkich klarowne kwestie finansowe, potem w gęstniejącej atmosferze wystarcza jeden czyjś nerwowy ruch, by uruchomić ciąg zdarzeń. Zostawmy. 54 lata przetrwał ten kabaret, niejeden ferment przeżył, może i obecny okaże się ożywczym...
Nowe władze mają już deklarację hrabiego Jana Potockiego, w którego pałacowych piwnicach artyści goszczą, że będzie im sprzyjał, bo wręcz pragnie, by kabaret działał aktywniej - wszak przydaje sławy i pałacowi.
Na sławę kabaretu poza Polską ma teraz pracować Zofia Beklen, mieszkająca w Wiedniu twórczyni Wiener-Krakauer Kultur-Gesellschaft, która przed laty mocno wsparła, via Wiedeń właśnie, pozycję zespołu Motion Trio, a i organizowała wiedeńskie występy piwniczan.
Zawiązanie się nowego stowarzyszenia, acz kilku występujących stale w kabarecie artystów do niego nie wstąpiło, odbyło się w porozumieniu z władzami dawnego Stowarzyszenia Przyjaciół Piwnicy pod Baranami "Klub 40", kierowanego przez prof. Czesława Robotyckiego, które zakończy działalność. We władzach nowego stowarzyszenia znaleźli się także: Tomasz Kmiecik, Tadeusz Kwinta, Jolanta Leroch, Leszek Wójtowicz, Bogdan Micek (skarbnik) i Hieronim Sieński (sekretarz).
Naturalnie zmiany nie wpłyną na tradycję, zatem zapraszają piwniczanie i na czerwcowy koncert z okazji imienin Piotra, i na wrześniowy, kiedy to, jak od lat, pokłonią się Piotrowi S. w dniu jego urodzin.
