Artykuły

Testament Jaśnie Pana

komedia w 3 aktach Hialmarsa Bergmana. Występ gościnny Kazimierza Junoszy -Stępowskiego.

Przyznam się zupełnie szczerze, że zawsze jestem w kłopocie, gdy mam oceniać sztukę z twórczości narodu, który tak mało znam jak np. Szwedów. Wprawdzie historia nasza rozwija się przez dłuższy czas równolegle ze szwedzką, raz zbliżając się w pewne związki przyjazne, drugi raz wybuchając w długotrwałych walkach, - ale właściwa kultura tego narodu, jego codzienne życie, jego narowy, zwyczaje i obyczaje znamy tylko z literatury. Literatura mówi nam o wielkiej ich etyce, wielkiej czystości obyczajów, wysokiej kulturze materialnej, ale wżyć się w psychikę mało znanego nam społeczeństwa jest ogromnie trudno. A tylko po takim "wpiciu się" w głąb ich dusz, szarych ludzi, moglibyśmy ocenić typy takie jak Barona Rogera Bernhusena de Sars, który na nasz smak jest właściwie nieznośnym sadystą, czyniącym przez swe znęcanie się nad siostrą wprost odrażające wrażenie. Jest tam pewna scena, która skrzywia nam usta z niesmaku, jest to scena, kiedy nieopanowany w swym sarkazmie Baron każe pić "bruderschaft" swej rodzonej siostrze z żandarmem i przedstawia ją jako wariatkę. Przepraszani p. Bergmana, ale to obrzydliwość, nie wiem, czy mogła ona wywołać uśmiech na twarzach słuchaczy pod jakimkolwiek równoleżnikiem. Cała komedia napisana rozwlekle, może grana w żywszym tempie robiłaby lepsze wrażenie, ale znów ciągłe zmiany dekoracyj, bo wprawdzie tylko 3 akty, ale wiele obrazów.

Akcja toczy się w dobrach rycerskich starca nad grobem, który doznał w życiu strasznej krzywdy ze strony rodziny, nie może jej tego zapomnieć i całą swą żółć za źle przeżyte lata wylewa na swą siostrę, Julię. Ta Julia jest bezsprzecznie jędza, ale przecież nie można się nad nią pastwić, jak to robi Baron. Baron ma córkę z nieprawego małżeństwa, Blendę i jej to chce zostawić cały majątek: wydać ją za chłopa z ludu, Jakuba Euberga. Julia chce uratować majątek dla syna Rogera, który jest chłopcem miłym, pełnym życia, w którym da sobie na pewno dobrze radę. I ten właśnie zapis majątku na Blendę wywołuje cały szereg zatargów, które mają być wesołe, a są deprymujące. Wspomniałem już o jednej scenie, a takich jest więcej jak scena maltretowania poczciwego majordomusa, Vickberga, lub judzenie do walki przez Johnsona. Może to zwyczaj ludowy, ale mocno dziki i tracący niesmakiem.

Przeciwstawieniem tego nastroju zgryźliwego wśród starych mają być młodzi, od których rzeczywiście bije wiosna i jej czar, pod jego wpływem miewa nawet zgryźliwy starzec momenty odrodzenia ludzkiej, szczerej wesołości.

P. Junosza-Stępowski w Baronie Rogerze jest najwięcej zbliżony do swej kreacji w "Głupim Jakubie" Ritnera, ale o wiele dzikszym, o wiele głębszym w swej nienawiści. Jest to już właściwie psychiczny uraz, graniczący nieraz mocno nienormalnością wyrazu. Jest tu panem średniowiecznym prawie, który bez najmniejszego wahania zakułby w dyby wszystkich, jest satyrycznym satrapą, pozbawionym kultury tak, że prawie wierzyć się nie chce, że mógł i może kogoś kochać w życiu, a jednak kocha i kochał. I te przejścia właśnie w grze p. Junosza są świetne, inna zupełnie maska a nawet głos zmieniony.

Zaraz obok naszego gościa musiałbym postawić p. Małkowską w roli Julii, jest to postawienie roli już ponad przeciętną normę, opanowanie mimiki i psychiki doskonałe: trzymanie się miary w formie stylizacji.

Obaj totumfaccy p. Ilcewicz i Piekarski też ujęli rolę bardzo oryginalnie, o ile p. Ilcewicz miał postać przez cały ciąg sztuki jednolitą, o tyle p. Piekarski musiał swego Johnsona urozmaicić i groteską i ludowością, a nawet nieco poezją. Inne role dobrze zagrane przez p. Łukowską, Skwierczyńskiego i Surzyńskiego nie miały wnosić w komedię nic nowego prócz młodości, i tę bez zastrzeżeń wniosły.

Dekoracje p. Małkowskiej kombinowane na nastrój skandynawski przy pomocy znanych przeważnie rekwizytów.

Reżyseria p. Małkowskiej prowadzona w duchu realistycznego przeciągania, może większe natężenie, skupienie akcji byłoby mniej szwedzkie ale więcej strawne dla naszego słuchacza.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji