4 kwietnia 1958
List Witolda Gombrowicza do Mariana Mellera po premierze
Warszawa. Teatr Dramatyczny.W archiwum prywatnym Mariana Mellera znajduje się list Witolda Gombrowicza, napisany po prapremierze Iwony księżniczki Burgunda w reżyserii Haliny Mikołajskiej. List ten, nigdzie dotąd nie publikowany, wydaje się szczególnie interesujący w związku z przygotowywaną na tej samej scenie inscenizacją kolejnej sztuki tego autora.
Szanowny Panie Dyrektorze, bardzo jestem zobowiązany za przesłanie fotografji, wycinków etc. z „Iwony” i za miłe listy Pana tudzież pp. Marczaka-Oborskiego i Konstantego Puzyny (nie piszę do nich osobno w nadziei, że Pan zechce przekazać im moje podziękowanie). Fotografje z wielką ciekawością przejrzałem. Zdaję sobie sprawę, że powodzenie Iwony w dużej mierze zawdzięczam doskonałej reżyserii i grze, to zresztą wyraźnie widać z recenzji. W każdym razie bardzo mnie cieszy, że Panowie nie wpadli na zawsze ryzykownym przedsięwzięciu lansowania nowego autora i w dodatku „awangardowego”.
Co się tyczy „Ślubu”, to niewątpliwie jest to orzech dużo trudniejszy do zgryzienia, zapewne najtrudniejszy utwór jaki napisałem, choć niepozbawiony elementów które powinny zagrać na scenie i nawet uczynić go zabawnym (dramatycznie). W tej chwili medytuję nad nowym utworem scenicznym, coś może w rodzaju „operetki” w większym stylu — ale to jeszcze zupełnie mgławicowe.
Proszę jeszcze raz pozdrowić wszystkich odemnie, załączam ukłony i pozdrowienia.
4.IV.58 Witold Gombrowicz
Jacek Kosiński 2020