Jak to w bajce
Teatr dla dzieci powinien być taki sam jak dla dorosłych, tyle że lepszy - mówi mądre porzekadło. Dziecko chłonie teatr całym sobą, wszystkimi zmysłami, wykorzystując cały swój intelekt, całą swoją wiedzę o świecie. Dziecko reaguje niezwykle emocjonalnie: płacze, śmieje się, krzyczy. Nie klaszcze przez grzeczność. Jego entuzjazm lub dezaprobata są zawsze autentyczne. Przychodzi do teatru pełne najlepszej woli i w dobrej wierze przyjmuje wszystko co dzieje się na scenie. Dziecko traktuje teatr poważnie. Teatr więc powinien poważnie traktować dziecko.
Państwowy Teatr Lalka zaprasza na przedstawienie pt. "Żabka i lew". To pierwsza polska realizacja sztuki rosyjskiego dramatopisarza Lwa Ustinowa, zwanego pono: "współczesnym Andersenem". Jego utwory wystawiane są na całym świecie.
Spektakl otwiera stary Lew-narrator. On to, robiąc na drutach, opowie małym widzom wielce pouczającą historię z czasów, gdy był jeszcze królem lasu. Popełniał wówczas błędy, których dziś się wstydzi. "Witam Cię, mój mały przyjacielu. Dobrze, że przyszedłeś. Bardzo dobrze. Od dawna już czekałem na Ciebie. Ja nie wierzę w miłość bez poświęcenia, w przyjaźń bez wzajemnej pomocy i w bajki, w których nikt nikogo nie ratuje. A w bajce jest jak w życiu: jeżeli się ma trochę odwagi, to trzeba ratować tych, którzy potrzebują pomocy. To nieprawda, że siła łamie wszystko. Mądrość i odwaga znaczą więcej niż siła. Ale o tym opowie ci ta bajka. Patrz i słuchaj. Słuchaj i patrz. Teraz wydarzy się coś ciekawego. Na pewno Zobaczysz za chwilę..." Postać starego Lwa pozwala nawiązać z dziećmi bezpośredni kontakt. Stwarza między sceną a widownią ciepły, serdeczny klimat. Narrator jeszcze kilkakrotnie ukazuje się w trakcie przedstawienia, by wyjaśnić trudniejsze momenty akcji i pobudzać do wyciągnięcia wniosków natury ogólniejszej.
Bowiem właściwa opowieść wcale nie należy do najprostszych. I chociaż dzieje się w bajkowym świecie mieszkańców pewnego lasu, dotyczy zupełnie aktualnych i całkiem dorosłych spraw i problemów. Postacie tytułowe, Żabka i Lew to reprezentanci dwóch systemów władzy: demokratycznego i despotycznego. Ustinow rysuje nie tylko portret Lwa-tyrana, ale także demaskuje zasady, na jakich zbudował on swoje państwo. Do majstersztyków teatru dla dzieci należy zaliczyć całą galerię postaci - poddanych Lwa (Lis, Świnka, Niedźwiedź, Osiołek), którzy to z obawy o własną skórę dopuszczają się donosicielstwa, łapówkarstwa, knowań i podstępów A ofiarą prześladowań pada oczywiście, najsłabszy - Króliczek, na szczęście pomaga mu również słaba, ale za to mądra Żabka.
Ustinow mówi o rzeczach poważnych i arcyważnych, o problemach z tego świata. A mówi tak, że dzieci rozumieją - i na tym polega największa wartość jego twórczości. Dowiadują się więc, że złu i sile należy przeciwstawiać się mądrością i odwagą. Że najcenniejszym skarbem jest przyjaźń. Że każdy ma prawo żyć w swoim lesie, w którym przyszedł na świat i gdzie mieszkają jego bliscy. Ten teatr nie tylko uczy, bawi i wychowuje ale co najistotniejsze - przygotowuje swego małego widza do wejścia w prawdziwe, dorosłe życie.
W Lalce powstało na kanwie tej bajki piękne i mądre przedstawienie. Przyczyniła się do tego przede wszystkim pełna uroku, barwna i świeża scenografia Bohdana Butenki (tego od "Gucia i Cezara" ). Zbudowano kilkanaście miejsc akcji, które zmieniają się na oczach widza jak w kalejdoskopie, w rytm muzyki Mariana Lebrena. Owe ruchome, szybko i często przeplatające się dekoracje sprawiają, że nawet najmłodszych nie ogarnia znużenie. Na sali panuje cisza, maluchy patrzą i słuchają z zapartym tchem. Scenografia doskonale współbrzmi z wymową sztuki. Przedstawia wprawdzie różne leśne zakątki ale mieszkańców owych kniei zaopatruje w całkiem ludzkie, współczesne, a ściślej rodzime atrybuty. A więc Żabka i Króliczek noszą harcerskie mundurki. Niedźwiedź - roboczą kufajkę i gumiaki. Wilk - elegancką koszulę i dżinsy. Lis - frak. Świnka sprzedaje piwo, a Osiołek to leśny taksówkarz, na którego grzbiecie wypisano numer Radio-Taxi.
Zwierzęta towarzyszą dzieciom także podczas przerwy. Foyer teatru wypełniają zgromadzone tu specjalnie dla "Żabki i lwa" wielkie, papierowe stwory i rysunki dzieci z Pracowni Plastycznej Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej na Żoliborzu.
Zwierzęcy świat przedstawiony na scenie Teatru Lalka jest prawdziwy. Rządzą nim te same prawa i mechanizmy, jakie znamy z naszego, ludzkiego świata Tylko w zakończeniu mała, mądra Żabka pokonuje wielkiego, złego Lwa. Jak to w bajce...