Kłamstwo na początek
Pierwszą premierą nowej dyrekcji „Kochanowskiego" będzie debiut reżyserski Michała Grzybowskiego. W dodatku sztuka Kłamstwo Floriana Zellera będzie w ogóle po raz pierwszy wystawiana w Polsce.
Spektakl opowiadać ma o „emocjach, skomplikowanych relacjach, zdradzie", a ta bardzo ogólnikowa, oficjalna zapowiedź przypomina tematykę Prawdy — innego tekstu francuskiego autora Floriana Zellera, który w ostatnich latach bardzo chętnie wystawiany jest przez teatry w całej Polsce.
Obsadę opolskiego Kłamstwa dobrano ostrożnie, bardzo dobrze znani są: Arleta Los-Pławszewska, Judyta Paradzińska, Andrzej Czernik i Jacek Dzisiewicz. Pod względem aktorskim zatem spektakl raczej nie zapowiada niespodzianek.
Natomiast dużą niewiadomą pozostaje debiutant, sam Michał Grzybowski. Sztuka, którą wziął na warsztat, ma mieć charakter komediowy, a jednocześnie ma pozostawać niejednoznaczna, co z kolei oznacza, że z pewnością nie jest łatwym materiałem w pracy reżyserskiej. Należy też dodać, że reżyser postanowił samodzielnie stworzyć opracowanie muzyczne do spektaklu, wobec czego spada na niego bardzo duża odpowiedzialność za całokształt przedsięwzięcia.
Stylistka i kostiumograf Justyna Gwizd, którą zaangażowano do pracy przy Kłamstwie znana jest m.in. z pracy przy takich programach jak Dzień dobry TVN, czy Taniec z gwiazdami, ale w jej CV znajdziemy też prace przy kilku spektaklach. Śledząc jej dotychczasową pracę, można spodziewać się współczesnych, minimalistycznych kostiumów.
W opisach towarzyszących sztukom Zellera, pojawia się motto zaczerpnięte z Voltaire'a: „Kłamstwo jest cnotą, jeśli pozwala uniknąć cierpienia". Relacja „słusznej" prawdy i kłamstwa „w dobrej wierze", pozostaje od wieków jednym z podstawowych zagadnień moralnych. Jak w tak trudnej materii odnajdą się opolscy artyści, będziemy mogli ocenić już w najbliższą sobotę.
