Białystok. Marszałek kontroluje operę
Po środowym incydencie i wejściu policji do Opery i Filharmonii Podlaskiej, zarząd województwa rozszerza trwający od sierpnia audyt instytucji przy Odeskiej. Sprawdzone zostaną też kwestie związane z zatrudnieniem artystów.
Policję do opery wezwali artyści w środę około godz. 20 w trakcie prób do wznowionego musicalu „Doktor Żywago". Podłożem był incydent z kontuzją tancerki. Sprawę opisaliśmy w piątek.
Po opublikowaniu artykułu, do opery udali się przedstawiciele urzędu marszałkowskiego. Z artystami spotkał się marszałek Artur Kosicki. W piątek rzeczniczka urzędu marszałkowskiego poinformowała o rozszerzeniu trwającego od sierpnia audytu o sprawy związane z prawami pracowniczymi artystów, audytorzy wystąpili o dokumenty, dotyczące bezpośrednio tej sprawy. Marszałek Artur Kosicki spotkał się też z przedstawicielami artystów, którzy mieli być zaangażowani do występu w musicalu „Doktor Żywago". -Zdarzenie, które miało miejsce w środę, podczas próby spektaklu wymaga pilnego i rzetelnego wyjaśnienia - informuje Izabela Smaczna-Jórczykowska, rzecznik marszałka województwa podlaskiego.
Zaplanowane na weekend przedstawienia musicalu nie odbyły się. Powód: kolejny potwierdzony przypadek korona-wirusa wśród artystów.