Mediolan. "Aida" Zeffirellego w La Scali
Publiczność mediolańskiej La Scali nagrodziła gromką owacją przedstawienie "Aidy", w inscenizacji Franco Zeffirellego [na zdjęciu]. Dzieło Giuseppe Verdiego wystawiono na inaugurację nowego sezonu najsłynniejszej sceny operowej świata.
Na widowni zasiadło wielu ministrów na czele z premierem Romano Prodim oraz kanclerz Niemiec Angela Merkel. Inscenizacja Franco Zeffirellego olśniła publiczność, podobnie jak śpiewacy, poczynając od Violety Urman - Aidy oraz Roberta Alagni w roli Radamesa.
Orkiestrę La Scali poprowadził debiutujący na tej scenie Riccardo Chailly.
83-letni Zeffirelli obiecywał, że będzie to pamiętne widowisko i takie też wrażenie wynieśli z teatru widzowie - zarówno anonimowi melomani, jak i przedstawiciele władz oraz goście z zagranicy: prezydent Grecji, kanclerz Niemiec i premier Republiki Czeskiej.
Zgodnie z tradycją, pod teatrem stawili się w dniu premiery również kontestatorzy. Tym razem było to kilkuset członków autonomicznych związków zawodowych, protestujących przeciwko ustawie budżetowej. Oni także uciszyli się, gdy rozległy się pierwsze takty muzyki Verdiego, sławiące "boską Aidę".