Artykuły

Baśniowy Rossini

Jeszcze nie zdążyliśmy dobrze ochłonąć po głośnej premierze Falstaffa w Warszawskiej Operze Kameralnej, a już ta sama scena zaprasza na kolejną premierę: Semiramidę Gioacchina Rossiniego, która otworzy III festiwal operowy tego kompozytora.

Semiramida to jedna z wielkich, poważnych oper Rossiniego, przez większość publiczności kojarzonego raczej z dziełami komicznymi, jak Cyrulik sewilski czy Włoszka w Algierze. Niesłusznie, gdyż opery serio stanowią lwią część dorobku kompozytorskiego Rossiniego, a muzyka do nich należy do największych jego osiągnięć. Taka jest właśnie Semiramida.

Dzieło to stawia olbrzymie wymagania przed wykonawcami, zarówno solistami, jak i zespołem. Sopranowa partia Semiramidy jest jedną z nielicznych popisowych ról napisanych przez Rossiniego dla tego typu głosu. I rzeczywiście jest popisowa: wielka aria w ogrodzie i duet z Arsace, pełne koloratur i ozdobników, to klejnoty do korony każdej śpiewaczki. Na scenie WOK w roli Semiramidy wystąpią sopranistki: Agnieszka Kurowska i Agnieszka Kozłowska. Nie mniej najeżona trudnościami jest partia wojownika Arsace – ukochanego i, jak się okazuje w najważniejszym momencie opery, syna Semiramidy. Jest to tzw. rola spodenkowa, czyli rola męska przewidziana do wykonywania przez kobietę.

W Operze Kameralnej w bohaterskiego Arsace wcielą się na przemian Anna Radziejewska i Elżbieta Wróblewska. Dla tej ostatniej będzie to jednocześnie debiut na scenie WOK. Obok nich wystąpią: Józef Frakstein, Dariusz Górski, Krzysztof Machowski, Leszek Swidziński, Dorota Całek, Joanna Matraszek i in. Orkiestrę WOK i Warszawską Sinfoniettę poprowadzi Tadeusz Karolak. Semiramidę Rossiniego Warszawska Opera Kameralna przygotowała pieczołowicie, trzymając się rękopisu kompozytora, sprowadzonego z rzymskiej biblioteki. Dzięki temu usłyszymy taką operę, jakiej w 1826 roku wysłuchała publiczność Teatro Valle w Rzymie. Wykonana zostanie m.in. tenorowa, bardzo trudna aria Idrena, pomijana przy większości wykonań. Od strony scenicznej ma to być spektakl baśniowy, bowiem libretto Semiramidy jest przecież w całości historią wymyśloną, okraszoną jedynie babilońskimi imionami, w tym imieniem słynnej królowej Semiramidy (tej od wiszących ogrodów). Cała historia pełna jest wątków miłości i zemsty, boskich znaków i przepowiedni, tak charakterystycznych dla XIX-wiecznej opery.

O kolejnych spektaklach, jakie złożą się na III Festiwal Gioacchino Rossiniego, czytajcie za tydzień.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji