Balet na inaugurację
Nowy sezon artystyczny w Teatrze Narodowym rozpocznie się w tym roku nietypowo. 10 listopada, zamiast zwyczajowej premiery operowej, w Sali Moniuszki pokazany zostanie po raz pierwszy wieczór baletowy Tryptyk Polski.
Zapewne w ten sposób dyrekcja teatru chce podkreślić, że autonomia poszczególnych zespołów narodowej sceny — opery, dramatu i baletu, stała się faktem.
Na przedstawienie Tryptyk Polski składają się utwory trzech wybitnych kompozytorów polskich związanych z Tatrami -Harnasie Karola Szymanowskiego, Powracające fale Mieczysława Karłowicza oraz Krzesany Wojciecha Kilara.
– Choć Powracające fale i Krzesany są dodatkiem do Harnasi, to tryptyk można odbierać jako pewną całość, połączoną wspólną fabułą – uważa choreograf Emil Wesołowski. - Scenografia oraz kostiumy są uniwersalne i współczesne. Odchodzimy od stylizacji góralskiej. Na wsparcie takiej właśnie koncepcji mamy list Szymanowskiego, w którym kompozytor pisze, iż realizatorom Harnasi należy pozostawić pełną swobodę inscenizacyjną.
Już 19 listopada odbędzie się inauguracja Sceny Dramatycznej Teatru Narodowego. Jerzy Grzegorzewski przygotowuje Noc Listopadową Stanisława Wyspiańskiego. Będzie to pierwszy spektakl nowego zespołu sceny narodowej.