Artykuły

Poznań. Spółka pomysłem na Starą Gazownię

Zmobilizowaliśmy polityków do działania. Przewodniczący rady miasta Grzegorz Ganowicz zwołał naradę; padła propozycja utworzenia spółki dla rewitalizacji Gazowni [na zdjęciu jeden z budynków]. A wkrótce rozmowa prezydenta z marszałkiem województwa.

Jakie są efekty spotkania zorganizowanego przez Ganowicza? - Wszyscy zgodziliśmy się, że Stara Gazownia to teren, który jest dla miasta cenny i trzeba go chronić - mówi Ganowicz. W rozmowie wzięli udział m.in.: prezydent Ryszard Grobelny, przewodniczący komisji kultury rady miasta Antoni Szczuciński, szef wydziału urbanistyki i architektury UM Andrzej Nowak i radny Juliusz Kubel. Byli też przedstawiciele dwóch z trzech firm, do których obecnie należy Stara Gazownia: Aquanetu i Wielkopolskiego Operatora Systemu Dystrybucyjnego.

Ganowicz zaznacza, że widzi Starą Gazownię jako teren pełniący nie tylko funkcje kulturalne. - Te funkcje powinny być tam wymieszane, oprócz kulturalnych muszą być również komercyjne - przekonuje. Oprócz uzgodnienia, że Stara Gazownia "jest cenna i trzeba ją chronić", uczestnicy spotkania podjęli też trzy konkretne deklaracje. Po pierwsze: że na lipcowej sesji rady miasta zostanie podjęta uchwała o wywołaniu planu zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu (co już wcześniej obiecał "Gazecie" prezydent Grobelny). Po drugie: że w dyskusji trzeba wziąć pod uwagę wyniki konkursu na koncepcję zagospodarowania Starej Gazowni z 2006 r. I po trzecie: że trzeba dalej szukać formuły, w której miasto i firmy mogłyby coś wspólnie na terenie Starej Gazowni stworzyć.

Taką formułą mogłaby być spółka celowa miasta i firm, do której mogliby wejść również przyszli inwestorzy. - Wszyscy, łącznie z przedstawicielami Wielkopolskiego Operatora Systemu Dystrybucyjnego, uznali tę ideę za bardzo interesującą - mówi Ganowicz.

- Jesteśmy otwarci, ale konkretne deklaracje z naszej strony będą mogły zapaść, kiedy dostaniemy bardzo poważną propozycję - mówi Leszek Łuczak, rzecznik prasowy WOSD. - Oczywiście, każdy nasz ruch będziemy musieli skonsultować z naszym właścicielem, czyli z PGNiG.

Antoni Szczuciński, przewodniczący komisji kultury RM: - Zawiązanie spółki celowej może być szansą na rozwiązanie problemu Starej Gazowni. Pod warunkiem jednak, że teren będzie miał w dużym stopniu charakter kulturalny i że ze strony środowisk kultury pojawią się projekty, które będą w stanie teren Gazowni wypełnić.

Pierwsze pomysły już są. W Centrum Kultury, które miałoby powstać na terenie Starej Gazowni, swoją siedzibę chciałby znaleźć Polski Teatr Tańca. Zwolennikiem tego pomysłu jest marszałek województwa Marek Woźniak. Marszałek wysłał do prezydenta Ryszarda Grobelnego list z zaproszeniem do dyskusji na temat utworzenia w Starej Gazowni Centrum Kultury z siedzibą PTT. Woźniak zadeklarował nawet, że jest gotów rozpocząć z sejmikiem województwa rozmowy o przekazaniu funduszy na ten cel. O jakie kwoty chodzi? - O konkretach będziemy mogli rozmawiać, kiedy prezydent Grobelny odpowie na list marszałka - mówi Tomasz Grudziak, zastępca dyrektora gabinetu Marka Woźniaka. Już wiadomo, że odpowiedź będzie pozytywna. - Myślę, że panowie spotkają się, jak tylko marszałek Woźniak wróci z Brukseli - odpowiada Anna Szpytko, rzeczniczka prezydenta Grobelnego.

Dzisiaj, o godz. 17 w Sali Błękitnej Urzędu Miasta, odbędzie się posiedzenie komisji kultury, które w dużej części będzie poświęcone Starej Gazowni. Wstęp wolny dla wszystkich zainteresowanych tematem.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji