Poznań. Kosaara z Offeuszem na koniec Malty
- Dziś sztuką może być wszystko - przekonywali na Malcie aktorzy performerzy z grupy Kosaara. Państwo im uwierzyli. Dzięki temu w sobotę, przed finałowym koncertem Elvisa Costello, mogliśmy wręczyć Kosaarze statuetkę Offeusza.
Podczas zakończonego w weekend 18. Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Malta w ramach nurtu "Nowe sytuacje" gazetowy zespół laureat zaprezentował wykład happening zatytułowany "Artysta współczesny" [na zdjęciu]. Na szachownicy Starego Browaru twórcy z grupy Kosaara opowiedzieli o kondycji współczesnego artysty w świecie kreowanym przez media.
"Artysta współczesny" to bodajże najdłuższy spektakl w historii festiwalu Malta. Rozpoczął się dwa lata temu. - Pod pseudonimem Kosaara zacząłem tworzyć wtedy fikcyjne "dzieła sztuki" i zdecydowałem się na artystyczny coming-out w internecie - wspomina reżyser widowiska, Artur Kłosiński. - Wyszedłem z założenia, że sprzedać można dziś wszystko, trzeba tylko umieć się wypromować, mieć trochę szczęścia i przychylną prasę - dodaje.
Rzeczywistość stworzona w internecie, rozpisana na szereg głosów i postaci, znalazła swoje miejsce w spektaklu. "Artysta współczesny" to jedna z pięciu propozycji, która trafiła w tym roku do finału konkursu "Nowe Sytuacje". Nagrodę główną i 30 tys. zł otrzymała grupa Harakiri Farmers za spektakl "Keret", wystawiony w budynku dawnej synagogi przy ul. Wronieckiej.
Nagrodę Offeusza "Gazeta" przyznaje od 1996 r. Przez dziesięć lat laureatów wyłaniali dziennikarze. Dwa lata temu oddaliśmy wybór w ręce czytelników.