Artykuły

Lublin. Sprawa Teatru Starego w sądzie

Zwrot w sprawie Teatru Starego. Właściciel zabytku - Fundacja Galeria na Prowincji - zostanie oskarżony o doprowadzenie go do ruiny. Prokuratura prowadzi również cywilne dochodzenie dotyczące sposobu przekazania obiektu fundacji.

Jeszcze w tym tygodniu do sądu trafi akt oskarżenia - dowiedzieliśmy się nieoficjalnie.

Doniesienie do prokuratury złożyła w styczniu ubiegłego roku wojewódzka konserwator zabytków Halina Landecka. Uznała, że Fundacja Galeria na Prowincji nie zabezpieczyła zabytku przed zniszczeniem, który w dodatku stanowi zagrożenie dla mieszkańców miasta.

Ostatnich 10 lat to ponure czasy w dziejach niemal dwuwiekowego Teatru Starego. W 1994 roku za milion złotych (równowartość obecnych 100 zł) kupiła go od skarbu państwa Fundacja Galeria na Prowincji. W akcie notarialnym zobowiązała się wyremontować go w dwa lata. Słowa nie dotrzymała. Fundacja z prezesem Waldemarem Mirkiem na czele nie była w stanie zebrać pieniędzy wystarczających na remont obiektu (w grę wchodzi przynajmniej 2 mln euro, dokładnego kosztorysu nie ma). Dotychczasowe prace pochłonęły 250-320 tys. zł (prezes Mirek nie chce mówić ile). Większość pieniędzy dały władze miasta i służby konserwatorskie. Mirek zapowiadał, że sięgnie po środku europejskie. Żeby je otrzymać, musiałby mieć wkład własny- ok. 25 procent kosztów. A nie ma. Fundacja nie płaciła nawet przez rok czynszu za wynajmowane pomieszczenia.

Teatr jest w fatalnym stanie. Potrzebna jest wymiana dachu, więźby dachowej, stropu i drewnianego wyposażenia widowni. W dobrym stanie technicznym są tylko fundamenty. Nadzór budowlany już trzy lata temu zakazał wchodzenia do budynku postronnym osobom. Fundacja nie wykonała nawet podstawowych zabezpieczeń, więc konserwator zabytków nałożył na nią karę 1000 zł grzywny. Prezes Mirek odwołał się do generalnego konserwatora zabytków. Odwołanie dotychczas nie zostało rozpatrzone.

Wojewódzki konserwator zabytków dwukrotnie (w 2000 i 2003) występowała o wywłaszczenie nieudolnego właściciela teatru. Prezydent Lublina Andrzej Pruszkowski za każdym razem odmawiał. Argumentował, że fundacji trzeba by wypłacić odszkodowanie, a w kasie miasta nie ma pieniędzy na remont obiektu. Wojewoda Andrzej Kurowski odmówił przekazania dodatkowych pieniędzy na teatr, zaproponował, żeby miasto rozwiązało umowę z fundacją.

To nie wszystko. Prokuratura prowadzi również dochodzenie cywilne. Bada, czy przejęcie teatru przez Fundację Galeria na Prowincji odbyło się zgodnie ze statutem fundacji i innymi przepisami regulującymi jej funkcjonowanie. Jeśli okaże się, że nie, sąd może zdecydować o powrocie Teatru Starego do skarbu państwa.

Na zdjęciu: widownia Teatru Starego.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji