Sopot. Miasto wyłoży 4 mln na nową siedzibę Sceny Kameralnej?
W Sopocie trwają przygotowania do budowy nowej siedziby Sceny Kameralnej. Z kina Bałtyk [na zdjęciu], w miejsce którego powstanie placówka, została już tylko frontowa ściana. Ale pojawił się problem - finanse. Czy Sopot dołoży do inwestycji urzędu marszałkowskiego 4 mln zł?
Scena Kameralna w Sopocie, tak jak cały Teatr Wybrzeże, podlega marszałkowi województwa pomorskiego. Ten zaplanował na budowę nowej siedziby (poprzednia mieściła się do sierpnia w budynku Kina Polonia) ponad 9 mln zł. Jednak wygląda na to, że Urząd Marszałkowski przeszacował swoje możliwości. Zwrócił się bowiem do władz Sopotu o dołożenie 4 mln zł, czyli niemal połowy niezbędnej kwoty. Na najbliższym posiedzeniu, 29 października, sopoccy radni będą głosować nad uchwałą w tej sprawie.
- Urząd Marszałkowski zaproponował nam wspólne sfinansowanie tej inwestycji - przyznaje Paweł Orłowski, zastępca prezydenta Sopotu. Dlaczego? - Mają niższe dochody, niż się spodziewali. Ich wpływy opierają się głównie na podatku od firm, a te, w związku z obecną sytuacją ekonomiczną, są mniejsze.
Prezydent Orłowski ma nadzieję, że radni zgodzą się na współfinansowanie budowy Sceny Kameralnej. Tym bardziej, że - jak argumentuje - Urząd Marszałkowski wspiera m.in. prace remontowe w sopockim szpitalu reumatologicznym i budowę pawilonu edukacyjnego na Grodzisku.
- Nie ukrywam, że wyłożenie 4 mln zł będzie obciążeniem dla budżetu miasta, ale budowa teatru to dla nas priorytet. Jego powstanie jest elementem budowania tożsamości miasta. Sopot musi posiadać dobrej klasy obiekt dla kultury wyższej. Będą tam gościć ważne wydarzenia, w tym jeden z naszych flagowych festiwali - Dwa Teatry.
Nowa Scena Kameralna będzie miała klimatyzowaną widownię na 250 osób i nowoczesne zaplecze. Powinna być gotowa w czerwcu przyszłego roku, tuż przed otwarciem sezonu letniego. W dawnej siedzibie Sceny Kameralnej, w budynku kina Polonia, właściciel zaplanował centrum handlowe i gastronomiczne.
