Gniezno-Łódź. Demo dla Mariusza Krakowiaka
Był obiecującym aktorem. Debiutował tydzień przed śmiercią. W sobotnią noc wypadł z balkonu. Nie udało się go uratować. Na YouTube można obejrzeć demo aktorskie Mariusza Krakowiaka.
Miał 24 lata i tydzień przed śmiercią zaczął profesjonalną karierę aktorską. Nie żyje Mariusz Krakowiak, pochodzący spod Częstochowy absolwent łódzkiej szkoły filmowej. W sobotę w nocy, ok. godz. 1 wypadł z balkonu na pierwszym piętrze jednej z gnieźnieńskich kamienic. W poważnym stanie został przewieziony do szpitala w Gnieźnie, potem w Poznaniu. Nie udało się go uratować. - Prokuratura ustala właśnie, jak doszło do tragedii - mówi sierżant Anna Osińska, rzecznik prasowy gnieźnieńskiej policji.
Debiutował kilka dni przed tragedią, na deskach gnieźnieńskiego Teatru Fredry. Zagrał rolę Knota w "Pinokiu", czyli chłopca wybierającego się do Zabawkonii, gdzie nie ma szkół, kolegę Pinokia z klasy, oraz rolę Wilka.
Następnego dnia po tragedii zastąpił go inny aktor. Przedstawienie zostanie wznowione dopiero w listopadzie. Na stronie Teatru im. A. Fredry w Gnieźnie pojawiła się informacja o jego śmierci: "Był artystą o głębokim wnętrzu, wspaniałej aparycji scenicznej, a swym entuzjazmem i miłością do teatru zarażał wszystkich wokół siebie" - czytamy. Na YouTube w niedzielę pojawiło się demo aktorskie Mariusza Krakowiaka. Opublikował je Piotr Starzyk, który wspólnie z Mariuszem pracował nad montażem. Napisał: "Drogi Mariuszu. Chciałem Ci dziś zmontować coś nowego, myślałem, że chwila tego właśnie wymaga, ale kiedy przystąpiłem do pracy, zrozumiałem, że to przecież kompletnie nie ma sensu, przecież praca została już wykonana, a co najważniejsze - wspólnie. Wiem, jak bardzo podobało Ci się to demo, cholernie żałuję, że nie zdążyłem wstawić go do internetu wcześniej. Wstawiam je teraz, takie, jakim było. Cholernie mocno Cię wszyscy kochamy stary, byłeś wspaniałym, najlepszym przyjacielem, dziękuję za wszystko, co zrobiłeś, zaszczytem było Cię znać i z Tobą pracować".
