Tychy. Sekrety mistrzów malarstwa w Andromedzie
18 stycznia Teatr Mały zaprasza do Pasażu Kultury Andromeda na spektakl edukacyjny "Po drugiej stronie płótna". Będzie o tajemnicach skrywanych przez arcydzieła dawnych mistrzów malarstwa. Start o godzinie 18. Wstęp wolny.
Pierwsza część cyklu nosi nazwę "Ucho van Gogha" i zagości w tyskiej Andromedzie po raz drugi.
- Listopadowa premiera cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem, graliśmy przy szczelnie wypełnionej widowni. Już wtedy zapadła decyzja, że spektakl trzeba powtórzyć - mówi Andrzej Maria Marczewski, dyrektor Teatru Małego w Tychach. - Całość opiera się na ciekawostkach i anegdotach ze świata sztuki. Opowiemy o genialnych malarzach, jednak w sposób inny niż ten, do jakiego przywykliśmy. Jeśli ktoś oczekuje nudnej prelekcji, rozczaruje się.
Co warto wiedzieć wybierając się na ten spektakl?
Rzecz dzieje się w kawiarni. Trójka przyjaciół - poetka (Agnieszka Kijas), aktor (Andrzej Maria Marczewski) i malarz (Sławomir Żukowski) - prowadzi luźną rozmowę przy kawie. I tak od słowa do SZTUKI! W czasie spektaklu wyjaśniona zostanie tajemnica zuchwałej kradzieży, dowiemy się kim był artysta, który zabił, a także prześledzimy historię tytułowego ucha. Wartki dialog, przerywany wejściami kelnerki (Katarzyny Dobosz) został dodatkowo zilustrowany pokazem multimedialnym, tak by widz, mógł oglądać arcydzieła, o których akurat jest mowa.
- Obrazy odczytuje każdy bez względu na wiek, czy pochodzenie - wyjaśnia Agnieszka Kijas, pomysłodawczyni cyklu i autorka scenariusza. - Nawet czas nie ma znaczenia. Weźmy na przykład pierwotne malowidła naskalne. Czytamy je z łatwością. Patrzymy i już wiemy: albo się podoba, albo nie. Problem pojawia się gdzie indziej. Nauczono nas czcić sztukę, więc czcimy. A przecież obrazy powstały po to, by dawać nam radość, a nie by je wielbić.
- Wielka sztuka broni się sama - dodaje Sławomir Żukowski, - my tylko pomagamy ją zrozumieć. Odświeżamy zakurzone treści, wyciągamy z opasłych podręczników historii sztuki i opowiadamy z przymrużeniem oka. Chcemy zaciekawić. Jeżeli ktoś, po naszym spektaklu będzie miał głód wiedzy i sięgnie po książkę, czy poszpera w Internecie, lub nawet wybierze się do muzeum, to mamy sukces!
A kiedy można spodziewać się kolejnej, drugiej odsłony cyklu? Prawdopodobnie wiosną. Scenariusz jeszcze nie jest zamknięty, ale jak zdradza jego autorka, hasłem skupiającym wszystkie wątki będzie kobieta, a dokładnie
- Bohaterka, która sama pokonała wrogą armię, morderczyni z twarzą anioła, a także dziewczyna warta 400 euro. Taki jest plan, ale wszystko może się zmienić. Wystarczy nacisnąć "Delate" na klawiaturze komputera - śmieje się A. Kijas.
