Artykuły

Teatr to miejsce dobrej zabawy. 9. Katowicki Karnawał Komedii

13 spektakli, dwie wystawy towarzyszące i jeden koncert — mnóstwo atrakcji czeka na nas w ramach 9. edycji Katowickiego Karnawału Komedii, który zaczął się wczoraj i potrwa 11 dni.

„Teatr dla ludzi, który bawi, a nie nudzi" — to zdanie, powtarzane jak mantra przez Mirosława Neinerta, dyrektora teatru Korez i pomysłodawcy Katowickiego Karnawału Komedii, stało się mottem tego lubianego przez katowiczan festiwalu. Wiedzą oni, że przychodząc w tym czasie do teatru, będą się dobrze bawić, bo czeka na nich farsa, komedia lub podszyty refleksją o życiu spektakl ze śmiesznymi momentami.

Ci, którzy nie traktują teatru jako jednej z licznych form rozrywki, z pewnością nigdy nie przekonają się do Katowickiego Karnawału Komedii. Ale — na szczęście — takich ludzi jest niewielu. I niech sobie utyskują na dzisiejsze czasy zdominowane przez komercję, tanią rozrywkę i kicz. Katowicki Karnawał Komedii, będący jedną z najpopularniejszych na Górnym Śląsku imprez poświęconych teatrowi, udowadnia rokrocznie, że taka rozrywka niejedno ma imię.

Owszem, na festiwal bywają zapraszane farsy, ale przeważnie są świetnie zagrane i z pomysłem zrealizowane. Równie często w repertuarze goszczą musicale, monodramy i produkcje, w których śmiech jest jedynie dodatkiem. W tym roku będzie okazja obejrzeć przedstawienia z teatrów z Warszawy, Torunia, Krakowa, Łodzi, a także Katowic. - Pierwszy raz w historii festiwalu odbędzie się pozakonkursowy pokaz spektaklu Teatru Śląskiego. Będzie to Ożenek. Teatr Korez zaś przygotowuje premierę pt. Niedźwiedź. Oświadczyny — informuje Mirosław Neinert. Razem z Robertem Talarczykiem, szefem katowickiego teatru, stanowią udany tandem organizacyjny. — Teatr Śląski od samego początku był współorganizatorem KKK. Ja jako dyrektor organizuję go trzeci rok. I jest to dla mnie duża radość — mówi Robert Talarczyk.

Co roku z plakatów reklamujących przegląd spogląda na nas inna osoba, reprezentująca daną grupę zawodową. To taki rodzaj znaku informującego o tym, że KKK przeznaczony jest dla „zwykłych ludzi". W tym roku jest to motornicza tramwaju. — To Anna Popiołczak, która wygrała w naszym konkursie na Motorniczego Roku 2015 — mówi Andrzej Zowada, rzecznik prasowy Tramwajów Śląskich.

→ Spektakle prezentowane będą na trzech scenach: w teatrze Korez, Teatrze Śląskim oraz Pałacu Młodzieży. Bilety kosztują od 50 do 80 zł. Są jeszcze miejsca na następujące spektakle: Pelcia, Prapremiera dreszczowca i 4 tony podłogi. Jak zależy wam na konkretnym tytule, możecie dowiadywać się przed samym spektaklem, czy zostały jakieś wolne miejsca. Zdarza się, że dokonane wcześniej rezerwacje nie zostaną wykupione. Warto więc pofatygować się do teatru. Jeżeli uda się wam zdobyć bilety na któryś z tytułów, nie zapomnijcie wziąć udziału w głosowaniu na najlepszy spektakl prezentowany podczas KKK.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji