„Trubadur” już czeka na gości w filharmonii
Już 16 czerwca na afiszu Filharmonii Pomorskiej arcyciekawa propozycja — wystawiona zostanie estradowa wersja Trubadura Verdiego. Koncert poprowadzi maestro Kai Bumann.
Trubadur Giuseppe Verdiego należy do najpopularniejszych oper i jest to z pewnością zasługa muzyki, urzekającego śpiewu oraz romantycznego libretta. Tłem dla losów bohaterów opery są autentyczne wydarzenia w XV-wiecznej Hiszpanii targanej wojną domową. Mimo swego tragizmu, Trubadur obfituje w wiele melodyjnych arii, duetów i scen chóralnych. Kolejnym atutem koncertu wieńczącego sezon są wykonawcy: plejada znakomitych śpiewaków i chór bydgoskiej Opery. Wystąpią: Michał Lehotsky (Manrico), Adam Kruszewski (hrabia di Luna), Iwona Hossa (Leonora), Anna Lubańska (Azucena), Dariusz Machej bas (Ferrando), Justyna Gęsicka (Ines), Krzysztof Zimny (Ruiz), Rafał Polek (Stary Cygan), Henryk Wierzchoń — przygotowanie chóru Opery Nova. Koncert poprowadzi maestro Kai Bumann.
A po tygodniu przeniesiemy się w inne czasy i inny klimat. Ola Gjeilo to norweski kompozytor młodego pokolenia. Jego dwa dzieła zaprezentują 24 czerwca w Inowrocławiu Capella Bydgostiensis i Chór Astrolabium z Torunia. Będą to: Song of the Universal i Sunrise Mass, utwór z liturgicznymi tekstami i motywem czterech dźwięków, który zabiera słuchaczy w metafizyczną podróż z nieba na ziemię, nie będąc przy tym ani zbyt świecką, ani zbyt świętą kompozycją.