Artykuły

Jelenia Góra. Tłumaczka kontra teatr

Tłumaczka Hanna Szczerkowska zarzuciła teatrowi w Jeleniej Górze, że wystawiana w nim sztuka "Honor samuraja" narusza prawa autora i prawa autorskie tłumacza. Pozew w tej sprawie trafił do sądu w Warszawie.

Przedmiotem sporu są zmiany, jakie w tekście sztuki Adama Rappa, w przekładzie Hanny Szczerkowskiej, wprowadziła Monika Strzępka. To ona wyreżyserowała "Honor samuraja" w Jeleniej Górze.

Tłumaczka już po premierze, na stronach teatralnego portalu: e-teatr.pl, zarzuciła autorce przedstawienia, że do tekstu Rappa dopisała całe fragmenty i zmieniła zakończenie. Przez to zaniżyła jego wartość artystyczną. Podkreślała, że zmiany były wprowadzane bez konsultacji z nią.

- To nieprawda. Tłumaczka była na próbach generalnych i miały miejsce ostre starcia z reżyserką. Jednak po premierze doszliśmy do porozumienia i pani Szczerkowska zgodziła się na pewne zmiany - twierdzi Joanna Wichowska, kierownik literacki teatru.

Jednak i autorka przekładu, i Anna Wołek, szefowa reprezentującej autora w Polsce Agencji Teatralnej Bis, twierdzą, że na przeróbki przyzwolenia nie było. - Rozważałyśmy nawet, czy nie dopuścić do premiery przedstawienia - mówi Wołek.

W styczniu doszło do wymiany pism między agencją Bis a teatrem. W pierwszym Szczerkowska i Wołek zażądały przywrócenia pierwotnego kształtu tekstu. W odpowiedzi dyrektor teatru Małgorzata Bogajewska powoływała się na wolność wypowiedzi artystycznej. - Ostateczne pewne zmiany wprowadziliśmy, ale w kolejnym piśmie z Agencji, zakazano nam grać "Honoru samuraja" poza Jelenią Górą. Nie mogliśmy się na to zgodzić - opowiada Wichowska.

W marcu Teatr im. Norwida miał zamiar pokazać spektakl w Teatrze Małym w Warszawie. Pozew przeciwko teatrowi ma zablokować występ jeleniogórzan. - Tłumacz bierze odpowiedzialność za to, co autor ma na myśli. A ten spektakl jest wulgarny i prymitywny. Jeśli pani Monika Strzępka chce reżyserować takie sztuki, to niech je sobie sama napisze - podkreśla Wołek. A dlaczego godzą się na pokazywanie "Honoru" w Jeleniej Górze? - Skoro włożono w jego realizację sporo publicznych pieniędzy, to uznałyśmy, że nie można ich marnować - mówi szefowa agencji Bis.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji