Artykuły

Klasyka i duża ilość prapremier, zarówno dramatów polskich, jak i zagranicznych - tak wyglądają plany repertuarowe Adama Orzechowskiego [na zdjęciu], dyrektora teatru Wybrzeże

Adam Orzechowski przedstawił wczoraj listę premier, planowanych na najbliższe sezony, oraz nazwiska reżyserów, którzy mieliby je przygotować (patrz ramka). Nowy sezon artystyczny zacznie się 6 października. Jak napisaliśmy wczoraj, pierwszą premierą będzie "Księżna d'Amalfi" Johna Webstera w reżyserii Grzegorza Wiśniewskiego. Do końca roku kalendarzowego na scenach teatru mają pojawić się w sumie cztery nowe tytuły, w tym dwie prapremiery. - Uważam, że teatr musi prowokować, musi być miejscem, gdzie ujawnia się ferment artystyczny - mówi Orzechowski. - Ale nie na zasadzie happeningu, tylko w formie dobrze skonstruowanego dzieła scenicznego. Chciałbym, żeby w teatrze Wybrzeże zaistniała szerzej też polska młoda dramaturgia, i to nie wyłącznie w osobie Pawła Demirskiego. Choć nie wykluczam, że sztuki typu "Wałęsy" będą tu grane.

Na pewno z dotychczasowego repertuaru teatru znikną dwa spektakle Ingmara Villqista - "Helmucik" i "Preparaty" - oraz "H." według "Hamleta" Szekspira w reżyserii Jana Klaty. - Kolejne spektakle będą zdejmowane w miarę realizacji nowych premier - zapowiada Orzechowski. - Oczywiście będziemy o tym na bieżąco informować. Ja sam w najbliższym sezonie nie będę reżyserował, nie będę na to miał czasu. Nie traktuję Wybrzeża jako swojego poletka, na którym będę realizował się jako reżyser.

Dyrektor Wybrzeża stanowczo zaprzeczył, jakoby miał przywrócić zlikwidowane przez Macieja Nowaka poranne spektakle dla szkół.

- Nie planuję też żadnych spektakli dla dzieci - mówi. - Choć gdy jakiś reżyser zgłosi się do mnie z pomysłem na mądry dialog z młodym widzem, to pewnie nie odmówię.

Adam Orzechowski zapowiedział, że teatr będzie grał w przyszłym roku w sezonie letnim, choć zapewne już nie pod hasłem "Festiwal teatru Wybrzeże". Przyznał także, że myśli o stworzeniu w Gdańsku nowego międzynarodowego festiwalu teatralnego.

W Wybrzeżu pojawiają się też pomysły na przyciągnięcie do teatru nowych widzów. - Przygotowujemy nowy serwis internetowy teatru, z możliwością rezerwacji biletów on-line - zapowiada Sławomir Czarniecki, szef działu promocji Wybrzeża. - Myślimy też o internetowym newsletterze dla widzów. Chcemy wyjść ze spójną i długofalową reklamą do publiczności. Poza tym przygotowujemy liczne działania związane z repertuarem, między innymi szeroko rozumiane programy edukacyjne, skierowane nie tylko do młodych osób. Teatr zyska także nowe logo.

Tytuły, które pojawią się w Wybrzeżu w tym roku:

John Webster "Księżna d'Amalfi",

Juliusz Słowacki "Lillia Weneda",

Dirk Dobrow "Więzienie" (prapremiera),

Alan Ayckbourne "Private Fears in Public Places" (prapremiera).

Plany teatru

Prapremiery:

Sybille Berg "Patrz, słońce zachodzi",

Philip Osment "Nasi Najdrożsi",

Enda Walsh "The Walworth Faree",

Christo Bojczew "Orkiestra Titanic",

nowe dramaty Pawła Sali, Mariusza Bielińskiego, Michała Bajera, Marka Modzelewskiego oraz współczesny tekst rosyjski lub ukraiński.

Klasyka:

Tadeusz Różewicz "Grupa Laokoona",

Günter Grass "Blaszany bębenek" lub "Idąc rakiem",

Henrik Ibsen "Upiory",

Leonid Andrejew "Ten, którego biją po twarzy",

Mikołaj Gogol "Ożenek",

Maksym Gorki "Letnicy",

Horace McCoy "Czyż nie dobija się koni?",

Tennesee Wiliams "Słodki ptak młodości".

Zaproszeni reżyserzy: Grzegorz Wiśniewski, Iwona Kempa, Małgorzata Bogajewska, Zbigniew Brzoza, Wiktor Rubin, Rudolf Zioło, Anna Augustynowicz, Piotr Cieplak, Marek Fiedor, Maja Kleczewska, Paweł Miśkiewicz, Mariusz Grzegorzek, Monika Pęcikiewicz, Piotr Kruszczyński, Mikołaj Grabowski