Artykuły

Dlaczego dada wzbudza strach

Wazelina jest kontynuacją dwóch poprzednich przedstawień zrealizowanych przez młodego reżysera Łukasza Czuja: Tango Oberiu. 1928Snu pogodnego karalucha — opartych na tekstach leningradzkich Oberiutów. Tym razem bohaterami spektaklu są dadaiści — ludzie odrzucający wszelkie reguły panujące w sztuce do początku lat 20. naszego wieku, na rzecz swobodnych skojarzeń i absurdalnego dowcipu. Kanwę opowieści stanowią fragmenty utworów Tristana Tzary, Hansa Arpa, Georgesa Ribemonta-Dessaignes, Hugo Balla, Pabla Picassa. Wykorzystano też trzy krótkie utwory Daniła Charmsa.

„Dlaczego dziś gramy dada? Popatrzcie na pop-kulturę. Oswojono niegdysiejszą awangardę, zapomniano o jej prowokacjach i uczyniono z niej jeszcze jeden towar do sprzedania masowej widowni. Bezpieczny i zapakowany w śliczne pudełeczko. Dada i Oberiu wcale nie są tylko śmieszne i zabawne. Są także, a może przede wszystkim, groźne i niepokojące. Jak nasze życie, jak nasza śmierć” — napisał w programie do tego przedstawienia reżyser. Czuj powraca do konwencji kabaretu, ale jego przedstawienie bliskie jest poetyce Witkacego i Samuela Becketta. Spod absurdalnych żartów przebija niepewność, strach przed przyszłością. To nie są tylko zbitki słowne przypominające dziecięce gaworzenie. „To poezja — czy szerzej rzecz traktując — literatura pełną gębą” — napisał jeden z recenzentów.

Na scenie Teatru Małego zobaczymy: Tomasza Wysockiego, Andrzeja Deskura, Tadeusza Łomnickiego, Magdalenę Nieć, Jagodę Pietruszkównę, Pawła Gędłka, Krzysztofa Gadacza. Scenografię przygotował Michał Urban, muzykę skomponował Dominik Pietruszko.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji